Reklama

We wrześniu kupiliśmy tyle nowych mieszkań, jak za działania „Bezpiecznego kredytu”

To dopiero wstępny szacunek, ale i po korekcie sprzedaż mieszkań we wrześniu będzie robić wrażenie. Lepsza sprzedaż ponownie jest efektem obniżki stóp w danym miesiącu. Czas już na silniejszy trend przebudzenia rynku pierwotnego?

Publikacja: 07.10.2025 15:06

Rynek deweloperski wraca do życia? We wrześniu kupiliśmy tyle mieszkań, co w czasie programu „Bezpie

Rynek deweloperski wraca do życia? We wrześniu kupiliśmy tyle mieszkań, co w czasie programu „Bezpieczny kredyt”.

Foto: mat. prasowe

Według wstępnych danych Otodomu, we wrześniu deweloperzy sprzedali w siedmiu największych miastach prawie 4,4 tys. lokali. To o 26 proc. więcej od wstępnego wyniku za sierpień i 36 proc. więcej od wyniku ostatecznego. To również najlepszy rezultat od 22 miesięcy – takiego rzędu sprzedaż ostatnio była notowana w II połowie 2023 r., kiedy rynek był zasilany przez „Bezpieczny kredyt”.

We wrześniu kolejny miesiąc z rzędu obserwowana była stabilizacja cen ofertowych.

Czytaj więcej

Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w III kwartale 2025 roku

Obniżka stóp impulsem dla zastanawiających się nad zakupem mieszkania

Jak zaznacza Katarzyna Kuniewicz, dyrektorka badań rynku w Otodomu, po raz trzeci powtórzył się scenariusz: w ślad za obniżką stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym chwilowo podskoczyła. Cięcie stóp to bowiem impuls skłaniający część potencjalnych nabywców do finalizowania zakupu mieszkania.

- Na pierwszą w tym roku obniżkę stóp, wprowadzoną na początku maja, rynek deweloperski zareagował wyraźnym wzrostem sprzedaży. Już w czerwcu nastąpiło jednak ochłodzenie zarówno po stronie popytu, jak i podaży. Podobny schemat powtórzył się po lipcowej decyzji RPP: wzrosła liczba nowych inwestycji oraz sprzedanych mieszkań, by w sierpniu ponownie nieco wyhamować. Nic więc dziwnego, że po trzeciej tegorocznej obniżce stóp, we wrześniu sprzedaż znów przyspieszyła, osiągając najwyższy poziom od 22 miesięcy – mówi Kuniewicz.

Reklama
Reklama

Zdaniem ekspertki, na rynku pierwotnym widać już więcej niż impuls. – Potencjalni nabywcy mieszkań są bez wątpienia beneficjentami zarówno przepisów o jawności cen, jak również wysokiej oferty, która oznacza duży wybór mieszkań. Jeśli dodamy do tego systematycznie poprawiające się warunki uzyskania kredytu mieszkaniowego, otrzymamy odpowiedź na pytanie, dlaczego mimo utrzymywania się wysokich cen mieszkań, sprzedaż rośnie – mówi Kuniewicz.

Czytaj więcej

Mimo nalotu dronów popyt na kredyty mieszkaniowe we wrześniu był mocny

We wrześniu deweloperzy wprowadzili na rynek znacznie mniej mieszkań niż sprzedali

We wrześniu deweloperzy wprowadzili do sprzedaży 3,2 tys. lokali, drugi miesiąc z rzędu liczba sprzedanych mieszkań była większa od liczby lokali we wprowadzanych projektach. Tymczasem oferta na koniec września i tak wzrosła wobec stanu na koniec sierpnia – o 0,4 proc., do 62,5 tys. (wobec 51,4 tys. rok wcześniej). Dlaczego?

– We wrześniu zaobserwowaliśmy wyraźny powrót do oferty mieszkań, które wcześniej miały status zarezerwowanych lub sprzedanych. Takie zwroty nie są nowym zjawiskiem, ale skala sugeruje, że mamy do czynienia z efektem wejścia w życie przepisów o jawności cen – wskazuje Kuniewicz.

To z jednej strony ruchy klientów, którzy po 11 września zobaczyli, że mogą znaleźć lepsze cenowo oferty i zmieniali decyzje, a z drugiej ruchy deweloperów – niektóre firmy nadawały mieszkaniom status zarezerwowanych – choć nie stał za tym klient (sprawianie wrażenia, że oferta jest mniejsza).

Poprawa wskaźników tempa wyprzedaży oferty mieszkaniowej

W skali dziewięciu miesięcy, uwzględniając wstępne dane za wrzesień br. deweloperzy sprzedali w siedmiu największych miastach 29,2 tys. lokali, o 5 proc. więcej niż rok wcześniej. Do oferty wprowadzili w tym czasie 33,5 tys. mieszkań, o 19 proc. mniej niż rok wcześniej.

Reklama
Reklama

Uwagę zwraca poprawa wskaźnika tempa wyprzedaży oferty. Na wszystkich rynkach głównym źródłem skrócenia się czasu wyprzedaży oferty był wyraźnie lepszy wynik sprzedaży. Niemniej w Katowicach to wciąż 10 kwartałów, a w Łodzi 8 kwartałów. Najlepiej jest w Warszawie i Trójmieście – tu cała oferta wyprzedałaby się w 4-5 kwartałów – i taki wskaźnik jest przyjmowany jako świadczący o równowadze popytu i podaży.

Nieruchomości
Instytucje państwowe w nowoczesnych biurach
Nieruchomości
Rynek pierwotny kontra rynek wtórny. Gdzie są tańsze mieszkania
Nieruchomości
Będą dwie ustawy regulujące krótki najem?
Nieruchomości
Katarzyna Kuniewicz, Otodom: Mieszkaniowe promocje w IV kwartale
Nieruchomości
W październiku kolejna wysoka fala popytu na kredyty mieszkaniowe. Co intryguje?
Nieruchomości
Najem krótkoterminowy do uregulowania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama