O inwestycjach w nieruchomości nad Bałtykiem mówi Gabriela Danelska z Freedom Nieruchomości Mierzeja. – Nasze morze cieszy się coraz większym zainteresowaniem turystów. Swoje robią zagrożenia, jakie wiążą się z zagranicznymi wojażami, i strach przed zamachami terrorystycznymi – wyjaśnia. – Do niedawna część wybrzeża na wschód od Wisły była nieco zapomniana. W ostatnich latach Mierzeja Wiślana cieszy się jednak coraz większą popularnością, na co wpływ ma dobry dojazd dzięki remontowanej drodze krajowej S7 oraz nowo powstałej autostradzie A1. Poza tym zachodnie wybrzeże jest już dość mocno zatłoczone.
Krócej, ale intensywniej
Także Bartosz Turek, ekspert Open Finance, twierdzi, że warto zainwestować w nieruchomość na wybrzeżu. – Sezon niby jest niedługi, ale obłożenie obiektów hotelowych jest bardzo duże – podkreśla. – W sezonie niemal każda nieruchomość dająca schronienie na akceptowalnym poziomie jest wynajęta.
Powołuje się na dane GUS, z których wynika, że poza Trójmiastem najbardziej oblegane są Kołobrzeg, Świnoujście, Sopot, Międzyzdroje, Władysławowo, Mielno. – Obłożenie hoteli w tych miastach często bywa większe niż w Zakopanem, gdzie sezon trwa znacznie dłużej – zwraca. – Choć sezon nad morzem jest krótszy, to intensywny – komentuje.
Inwestorzy w nowych apartamentowcach kupują często więcej niż po dwa mieszkania.
Maciej Górka, analityk portalu Domiporta.pl, dodaje, że z badania CBOS wynika, iż 26 proc. respondentów zeszłoroczny urlop spędziło w województwie pomorskim, a 16 proc. – w zachodniopomorskim. – Oznacza to, że inwestowanie w nadmorskie nieruchomości jest uzasadnione. Aby uzyskać oczekiwaną rentowność, trzeba wybrać miejscowość o dużym potencjale turystycznym. Niekoniecznie musi to być Gdańsk czy Sopot. Wystarczy typowe nadmorskie miasteczko. Wiedzą o tym deweloperzy, którzy budują w mniejszych miejscowościach na całym wybrzeżu – podkreśla, wskazując na Władysławowo, Juratę, Hel, Darłowo, Rewę, Kołobrzeg, Jastrzębią Górę. – Praktycznie w każdej popularnej nadmorskiej miejscowości turystycznej powstaje jakaś inwestycja z mieszkaniami na wynajem – zauważa Górka. – Ceny zaczynają się od 9 i sięgają nawet 27 tys. zł za mkw.