Amatorzy wysokości
Od kilku lat do budowy 47-kondygnacyjnej wieży przy ul. Grzybowskiej w Warszawie, w sąsiedztwie hotelu Hilton i wysokościowców Platinum Towers, przymierza się Atlas Estates. Jak mówi Marcin Liberski, dyrektor sprzedaży, jego firma czeka na pozwolenie na budowę. Planowana wieża ma mieć 165 metrów wysokości. – Zaoferujemy mieszkania o zróżnicowanej powierzchni, ale na razie jest za wcześnie, by mówić o liczbie lokali, ich strukturze, cenie – mówi dyrektor Liberski.
Także na Woli inwestuje firma deweloperska Marvipol. Jak opowiada Mariusz Poławski, dyrektor zarządzający segmentu deweloperskiego, pomiędzy ul. Grzybowską, Żelazną, Łucką i Wronią firma planuje 29-kondygnacyjną wieżę. Niższa część bryły wysokością ma nawiązywać do okolicznych kamienic. – Całkowita powierzchnia użytkowa to ok. 25 tys. mkw. – podaje Mariusz Poławski. – Na niższych kondygnacjach planujemy m.in. miniapartamenty o powierzchni od 27 mkw. To idealne lokale na wynajem. Będą też przestronne wnętrza z widokiem na panoramę Warszawy – opowiada. Mieszkania na najwyższych piętrach będą mieć osobne windy wyłącznie do dyspozycji mieszkańców. Na dole budynków deweloper przewidział lokale usługowe i gastronomiczne.
Wysoko buduje się też po prawej stronie Wisły. 85 metrów, czyli 25 pięter, osiągnie wieża wznoszona przez spółkę Mill-Yon Gdańsk u zbiegu ul. Ostrobramskiej i Rodziewiczówny. – Prace budowlane mają się zakończyć pod koniec tego roku – zapowiada Magdalena Grzegorzewska ze spółki Mill-Yon Gdańsk. Ceny lokali w tej praskiej wieży wahają się od 6,3 do 9,3 tys. zł za mkw. Grzegorzewska zapewnia, że mieszkania sprzedają się dobrze. – Amatorów pięknych widoków z wysokich pięter nie brakuje – mówi.
Wielkie wyzwanie
Marcin Uryga, analityk Emmerson Realty, komentuje, że koniunktura sprzyja tego typu inwestycjom. – Miejsc, gdzie można budować tak wysoko, jest niewiele – zwraca uwagę ekspert. – Wysokościowce wymagają też dużych nakładów finansowych. To nie są proste projekty, nie da się ich podzielić na etapy, co utrudnia elastyczne reagowanie na zmieniające się warunki rynkowe. Wieża dostarcza dużą liczbę lokali w jednym czasie, co oznacza konieczność znalezienia odpowiednio dużej grupy zainteresowanych – tłumaczy.
Najwięcej wież powstaje w Warszawie. Wyżej niż do tej pory zaczynają też budować deweloperzy w innych miastach. W Rzeszowie ruszyła budowa inwestycji Bulwary Park. – Dwa 18-kondygnacyjne budynki oddamy w lutym 2019 roku – zapowiada Anna Jaskot-Zając, kierownik biura sprzedaży Deweloper Apklan. Firma zaplanowała w wieżach 331 mieszkań o powierzchni od 23 do 100 mkw. Ceny wahają się od 5,2 do 7,5 tys. zł za mkw. Za komórkę lokatorską trzeba zapłacić 2,8–3,5 tys. zł. Wieżowce będą najwyższymi budynkami mieszkalnymi na Podkarpaciu. Wysokościowce powstaną także w Olsztynie. – Rusza tam budowa obiektu Centaurus. Wieże będą miały wysokość 18 i 19 kondygnacji nadziemnych – wskazuje Marcin Uryga. Kompleks zaoferuje powierzchnie mieszkaniowo-biurowo-usługowe. Ekspert Emmersona zwraca uwagę, że mieszkania w najwyższych budynkach zwykle są droższe. – Z jednej strony mamy wyższe koszty budowy, z drugiej – ambicje inwestorów. Takie obiekty mają zazwyczaj oferować nową jakość, nawet jeśli nie w skali miasta, to przynajmniej okolicy – wyjaśnia Marcin Uryga. – Popyt na lokale w wysokich budynkach jest ograniczony. Nie każdy chce mieszkać wysoko.
Tomasz Kołodziejczyk, analityk redNet Property Group, dodaje, że oferta w wieżach jest zwykle adresowana do niewielkiej, najzamożniejszej grupy nabywców. – Ceny w luksusowych drapaczach chmur w Warszawie zaczynają się od 25 tys. zł za mkw. – wskazuje Kołodziejczyk. – Najbardziej charakterystyczne wysokie budynki mieszkalne to Cosmopolitan przy placu Grzybowskim i Złota 44 w Warszawie. Równie charakterystyczny jest SkyTower we Wrocławiu. Budynki tego typu powstają w centrach miast, zapewniając łatwy i szybki dostęp do wszystkich ważnych punktów i atrakcji.