Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Mieczysław Starkowicz, prezes Biomedu Lublin. Fot. mat. prasowe
W trakcie czwartkowego handlu akcje Biomedu drożały nawet o prawie 7 proc., czemu towarzyszyły bardzo wysokie obroty. Była to odpowiedź rynku na komunikat spółki o zawarciu umowy z Laboratoires Majorelle na rejestrację, dostawę i dystrybucję produktów leczniczych Onko BCG we Francji.
Lubelska spółka udzieliła paryskiej firmie licencji do korzystania z dossier rejestracyjnego w celu uzyskania rejestracji produktów leczniczych Onko BCG 50 i 100, a także prawa do sprzedaży i dystrybucji na terytorium Francji oraz Księstwa Monako po wcześniejszej rejestracji. Łączna wartość zamówień w pierwszych pięciu latach obowiązywania umowy ma wynieść 14,94 mln euro (ok. 68,55 mln zł). Wprowadzenie na rynek przewidziano po uzyskaniu rejestracji i w ciągu sześciu miesięcy od ustalenia ceny refundacyjnej produktu przez francuskiego regulatora odpowiedzialnego za ustalanie cen leków.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Zainteresowanie biotechnologią jest niskie, koszt pieniądza wysoki, a wyceny szorują po dnie. Paradoskalnie to może być dobry czas na wyłowienie inwestycyjnych okazji.
Lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne dostawcy zaawansowanych urządzeń medycznych zachęciły inwestorów do zakupów akcji spółki, co w pierwszej części czwartkowego handlu przełożyło się na prawie 5-proc. wzrost kursu.
Biotechnologiczna spółka nie zachwyciła wynikami za I kwartał br. mimo, że rynek nie oczekiwał zbyt wiele.
Kwartał spółka zakończyła stratą. Kontynuowanie działalności nie jest zagrożone – podkreśla zarząd.
Pierwszy kwartał spółka zakończyła pod kreską. Kontynuowanie działalności nie jest zagrożone – podkreśla zarząd w raporcie.
Na 2025 rok zakładamy budżet na transakcje MA w przedziale 80–100 mln zł, a liczba akwizycji powinna być zbliżona do tej z zeszłego roku – mówi Paweł Chytła, wiceprezes i CFO Diagnostyki.