Koronawirus napędzi biznes Mercatora w długim okresie

Epidemia koronawirusa wsparła notowania akcji producenta rękawic jednorazowych w ostatnich dniach. Spółka zamierza do końca wykorzystać zwiększony popyt na jej produkty.

Publikacja: 08.02.2020 05:30

Koronawirus napędzi biznes Mercatora w długim okresie

Foto: Fotolia

Kiedy w styczniu pojawiły się pierwsze informacje o koronawirusie, walory producenta jednorazowych rękawic zdrożały. 30 stycznia na zamknięciu sesji akcje kosztowały 17 zł, o 100 proc. więcej niż tydzień wcześniej. 7 lutego dalej były powyżej wartości sprzed skoku notowań i po godz. 14 kurs wynosił 14,68 zł. Mercator chce wykorzystać chwilowe zwiększenie popytu na rękawice, które produkuje w Tajlandii, w długim terminie.

Nie tylko epidemia

– Zeszły rok był dla nas bardzo wyboisty – tłumaczy Witold Kruszewski, członek zarządu ds. finansowych. – Wśród negatywnych czynników warto wymienić dużą podaż rękawic z Chin na początku roku, co wywołało spadek cen, a mieliśmy już zakupiony drożej duży zapas rękawic od dostawców zewnętrznych. Istotny był także umacniający się bat tajlandzki względem dolara i mocny dolar wobec złotego. Z kwartału na kwartał mocno poprawialiśmy wyniki, a trzeci był rekordowy pod wieloma względami. Pod koniec roku tempo wzrostu zahamowało, z jednej strony przez efekt bazy, a z drugiej m.in. przez przestój techniczny w naszej fabryce i braki towarowe w segmencie dystrybucyjnym, co było pokłosiem sukcesu sprzedażowego w III kwartale – wyjaśnia. – W 2020 r. wkraczamy z optymizmem, już teraz możemy mówić o wzroście popytu na poziomie kilkunastu procent – dodaje.

Otoczenie zewnętrzne sprzyja spółce. Cena lateksu pozostaje stabilna, słabnie bat, z kolei ringit, waluta malezyjska, umacnia się do dolara. To oznacza presję na podwyższanie cen przez konkurencję z Malezji. O 10 proc. urosła tam również płaca minimalna, co jest kolejną dobrą informacją dla krakowskiej spółki.

– Nasza energia jest ukierunkowana na wykorzystanie obecnej koniunktury. Nie możemy już szybko zwiększyć wolumenów produkcji, możemy jednak zwiększyć ogólną sprzedaż dzięki outsourcingowi i działalności dystrybucyjnej. Nasze moce produkcyjne pozwalają na produkcję 250 mln rękawiczek miesięcznie, mamy ich spore zapasy, a w ramach dystrybucji kupujemy je od zewnętrznych dostawców. W tym roku chcielibyśmy osiągnąć dwucyfrowy wzrost dynamiki przychodów – podkreśla Kruszewski.

Krajobraz po wirusie

GG Parkiet

Śledząc wcześniejsze epidemie XXI wieku, widać pewien trend – spółki z sektora, do którego zaliczana jest krakowska firma, mocno zyskiwały. – Epidemie tego typu to straszne wydarzenia, ale pozostaje po nich zwiększona świadomość higieny i ludzie są o wiele bardziej ostrożni – mówi Kruszewski. – Dlatego też o ile popyt na rękawice, a tym bardziej maseczki, w oczywisty sposób spadnie po zakończeniu epidemii koronawirusa, o tyle powinien się ustabilizować długoterminowo na wyższym poziomie niż przed jej wybuchem – konkluduje.

Medycyna i zdrowie
Ryvu rozwija projekt
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Medycyna i zdrowie
Ryvu opowiada o leku na białaczkę
Medycyna i zdrowie
Synthaverse wchodzi na kolejne rynki
Medycyna i zdrowie
Synthaverse wchodzi z produktem Onko BCG 100 na cztery nowe rynki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Medycyna i zdrowie
Rynek traci wiarę w Medicalgorithmics
Medycyna i zdrowie
Celon Pharma: Zarixa z rozszerzoną refundacją