Piotr Garstecki, prezes Scope Fluidics: Bacteromic jest bardziej rozwinięty niż był PCR|ONE

Jeśli Bacteromic sprzedamy później, to uzyskamy wyższą wycenę. Ze względu na rozwój całej grupy Scope uważamy, że transakcja przeprowadzona wcześniej niż później, jest korzystniejsza - mówi prof. Piotr Garstecki, prezes spółki Scope Fluidics.

Publikacja: 08.10.2025 15:36

Piotr Garstecki, prezes Scope Fluidics: Bacteromic jest bardziej rozwinięty niż był PCR|ONE

Foto: parkiet.com

Scope Fluidics w 2022 r. sprzedał spółkę celową Curiosity Diagnostics z autorskim systemem PCR|ONE, służącym do szybkiej diagnostyki genowej wirusów i bakterii. To była największa transakcja w historii polskiego rynku life science. Potem była jeszcze dodatkowa płatność. Jaką łącznie kwotą zamknęła się te transakcja?

W sumie zamknęła się kwotą 130 mln USD. Cieszymy się z wielu rzeczy związanych z tą transakcją. Rozwój PCR|ONE kosztował nas 10 mln USD. Przynieśliśmy spółce 130 mln USD. To trzynastokrotny zysk. Na giełdzie, od inwestorów, pozyskaliśmy około 12 mln USD. Ostatnią emisję akcji przeprowadziliśmy w 2020 r. Oddaliśmy akcjonariuszom, po tej transakcji, w postaci dywidendy 50 mln USD.

Reklama
Reklama

W ostatnich latach rozbudowaliśmy spółkę, tak, żeby nie była to firma jednego projektu. Rozwijamy Bacteromic. To jest nasz flagowy w tej chwili projekt. Ale Scope Discovery buzuje pomysłami. Dwa kolejne z tych pomysłów będziemy rozwijać. Powstały już związane z nimi spółki celowe.

 We wrześniu złożyliście dokumenty do uzyskania certyfikatu IVDR dla systemu Bacteromic na rynku europejskim. Kiedy spodziewacie się decyzji?

Ten certyfikat jest bardzo ważny. Tej pierwszej certyfikacji spodziewamy się do końca roku. Oczywiście to zależy od tego, jak będzie przebiegała współpraca, interakcja, ale liczymy, że uda się w tym roku. Niedawno ogłaszaliśmy z zadowoleniem wyniki ewaluacji klinicznej naszego systemu. Bacteromic miał już wcześniej certyfikat IVD, czyli bazujący na starych zasadach. Teraz przechodzimy ścieżkę  IVDR, która jest zdecydowanie bardziej wymagająca. I to jest oczywiście i dobrze, i źle. Mi się wydaje, że raczej dobrze. Na początku będzie trudniej zdobyć certyfikat w Europie, ale za to zdecydowanie łatwiej będzie potem w rozmowach z FDA i pozyskaniu certyfikatu na rynku amerykańskim.

Kiedy rozpoczną się badania kliniczne, jeśli chodzi o certyfikację na rynku  amerykańskim, tym najważniejszym na  świecie?

To jest tuż przed nami. Planujemy na przełomie roku, że tak powiem, wbić łopatę na ziemi amerykańskiej, rozpocząć badania kliniczne. Niedawno komunikowaliśmy rozszerzenie współpracy z naszym amerykańskim doradcą, jeśli chodzi o zakres badania klinicznego w Stanach Zjednoczonych. Otworzyliśmy sobie przestrzeń do tego, żeby testować do 52 antybiotyków na jednym panelu. W jednym badaniu to będzie droższe, ale uznaliśmy, że jest to zdecydowanie lepsze rozwiązanie.  Optymalizujemy koszty w długim terminie. Panel oraz oprogramowanie pozostają w fazie R&D i ostateczna liczba antybiotyków objętych zgłoszeniem do certyfikacji FDA może być mniejsza niż maksymalna liczba rozwijana obecnie.

Reklama
Reklama

 Ile już grupa przeznaczyła na rozwój  projektu Bacteromic?

Jesteśmy niesłychanie efektywni kosztowo. Kiedy mówimy, że na Bacteromic do tej pory wydaliśmy około 20 mln USD to trudno jest w to uwierzyć. Średnio podobne systemy do tego etapu rozwoju pochłaniają 100-200 mln USD. To pokazuje, jak bardzo jesteśmy efektywni. I to jest spójne z naszą strategią, żeby do naszej polskiej przedsiębiorczości, ambicji, ale też nadal efektywności kosztowej dodać know-how i robić światowe innowacje.

Co z dalszym finansowaniem Bacteromic? Ile jeszcze na niego przeznaczycie do czasu odsprzedaży?

Zmieniliśmy bardzo strukturę wewnętrzną grupy. Projekt Bacteromic jest operacyjnie zarządzany przez spółkę celową, niezależnie od zarządu Scope Fluidics. I ta spółka celowa z całym zespołem Bacteromic koncentruje się na organicznym biznesie. Wszyscy myślą o kliencie końcowym, o złożonościach związanych z logistyką, produkcją, przechowywaniem, zadowoleniem klienta. Nam, tj. zarządowi Scope Fluidics, daje to możliwość pracy nad procesem sprzedaży i wyjściem z tego projektu. Ile on jeszcze pochłonie do naszego exitu? Ta perspektywa do break even dla Bacteromic to jest małe kilkadziesiąt milionów euro.

Kiedy spodziewacie się sprzedaży Bacteromic? Czy jest to możliwe w przyszłym roku, kiedy będziecie się ubiegać o certyfikację FDA na rynku amerykańskim, czy później? O jakich kwotach może być mowa?  

Sporo się dzieje wśród podmiotów globalnych, na rynku dookoła chorób zakaźnych, zwłaszcza zakażeń bakteryjnych i oznaczania antybiotykowrażliwości. Jest kilka, kilkanaście firm, którym Bacteromic by bardzo pasował. Co do czasu transakcji, jak i jej wartości? To zależy od mnóstwa czynników. Projekt można sprzedać na każdym etapie rozwoju, oczywiście pod warunkiem, że są dwie strony do tego.

Dla nas, jeśli chodzi o Bacteromic, ryzyka już nie ma, bo wiemy, że technologia działa i  praca, ta naukowo-inżynieryjna została zrobiona. Natomiast z punktu widzenia organicznego biznesu wszystko to trzeba sprawdzić w praktyce. Więc im taki projekt będzie na dalszym etapie rozwoju, tym większa będzie jego wartość. PCR|ONE był na etapie pre-revenue i sprzedał się za 130 mln USD. I to mniej więcej jest ten poziom wartości, przy której bardzo innowacyjne, obiecujące bardzo duże zyski w przyszłości, ale jeszcze niesprawdzone na rynku projekty się sprzedają. W trakcie tych dwóch, trzech, czterech lat kariery rynkowej ta wartość kilkukrotnie rośnie.

To kiedy można spodziewać się transakcji?   

Bacteromic rozwija się organicznie i jeżeli sprzedamy go później, to spodziewamy się, że uzyskamy wyższą wycenę. Natomiast ze względu na rozwój całej grupy Scope uważamy, że transakcja przeprowadzona wcześniej niż później, jest dla całej grupy korzystniejsza. Mogę z całym przekonaniem powiedzieć, że zarówno technologia Bacteromic, jak i organizm, czyli cały zespół ludzi, firma są bardziej rozwinięte niż był PCR|ONE w momencie jego sprzedaży w 2022 r.

Medycyna i zdrowie
Nobel za komórki to dobra wiadomość dla polskiego PolTregu
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Medycyna i zdrowie
Medicalgorithmics: Nowe kontrakty procentują
Medycyna i zdrowie
Medicalgorithmics nadal pod kreską, ale są widoki na zyski
Medycyna i zdrowie
Mabion potrzebuje gotówki i nowych kontraktów. Dostał pożyczkę
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Medycyna i zdrowie
Największy akcjonariusz wesprze Mabion pożyczką
Medycyna i zdrowie
Synthaverse stawia na rynki poza Europą
Reklama
Reklama