Niewiele jest spółek na GPW, które dokonały podziału. Dlaczego Synektik się na to zdecydował? Czy chcieliście m.in. odkryć wartość waszego projektu kardioznacznika, który trafi do nowej spółki Syn2bio?
Grupa Synektik zajmuje się produkcją radiofarmaceutyków, dostarcza innowacyjne technologie medyczne, ale też prowadzi jeszcze bardziej innowacyjną działalność badawczo-rozwojową. Ten biznes badawczo-rozwojowy jest obarczony większym ryzykiem. Inne ryzyko zawsze wiąże się z inną wyceną. Zdecydowaliśmy się na podział ze względu na te parametry związane z działalnością i ryzykiem, ale również na dostęp do kapitału. Dzisiaj Synektik jest już dużym podmiotem, a działalność badawczo-rozwojową do tej pory finansowaliśmy w dużym stopniu dotacjami, grantami. Teraz są one dla nas, jako dla dużego podmiotu, ograniczone. Po wydzieleniu spółka Syn2bio będzie miała możliwość samodzielnego pozyskiwania grantów, które będą służyły do dokończenia już mocno zaawansowanej fazy badań klinicznych.
W lipcu przedstawiliście plan podziału i wycenę spółki. Ta część aktywów przenoszona do Syn2bio została wyceniana na ponad 19 zł na akcję. Inwestorom to się spodobało. Kurs akcji w ciągu trzech miesięcy wzrósł o blisko 30 proc., ustanowił nowy rekord w październiku na poziomie ponad 265 zł…
Do wyceny projektu kardioznacznika i innych projektów, które będą rozwijane w Syn2bio podeszliśmy konserwatywnie. Wycena opierała się na historycznie poniesionych nakładach, jak i na aktywach, które zostaną przeniesione do tego podmiotu. A jednym z aktywów jest gotówka, która będzie służyła na pokrycie dalszych badań. Ta wycena w żaden sposób nie odzwierciedla potencjału tego projektu. Jesteśmy w trzeciej fazie badań klinicznych, ale prawdopodobieństwo sukcesu jest już dzisiaj zdecydowanie większe. W naszej ocenie jesteśmy najbardziej zaawansowanym podmiotem na polskim rynku, jeżeli chodzi o badania nad nowymi cząsteczkami, które podlegają rejestracji przez FDA. Docelowo wraz z sukcesem tego projektu ta wycena będzie znacząco wyższa.
Kurs Synektika urósł od lipca, dzisiaj jest wyższy od tej wyceny akcji, która została przygotowana przez niezależnego eksperta. Wartość jednej akcji grupy została oszacowana na 247 zł, w tym 19,14 zł na akcję to wycena projektu kardioznacznika. Widać po tych notowaniach, że jesteśmy wyżej wyceniani. Zakładam, że to nie jest nasz poziom docelowy.
Kiedy prospekt emisyjny trafi do KNF, kiedy dojdzie do przydziału akcji Syn2bio (posiadacz jednej akcji Synektika otrzyma jeden walor tej spółki) i kiedy ta firma trafi na GPW?
Jesteśmy już na bardzo zaawansowanym etapie pracy nad prospektem. W najbliższych tygodniach dokument trafi do KNF i rozpocznie się procedura związana z jego weryfikacją. Jeśli przyjmiemy pozytywny scenariusz, że to będą 2-3 miesiące, to wtedy cały proces, łącznie z dniem referencyjnym, przydziałem akcji Syn2bio i ich debiutem na giełdzie może się zakończyć na przełomie I i II kwartału 2026 r. Jeżeli coś się przedłuży w KNF, to myślę, że zrealizujemy cały proces najpóźniej do końca I półrocza 2026 r.