Jednak nic bardziej mylnego, zwłaszcza w sytuacji gdy bank stawia warunki według których stosuje podwyższone stawki. Przed podjęciem ostatecznej decyzji, o tym jakiej instytucji powierzymy swoje oszczędności, warto więc najpierw policzyć czy na pewno się nam to opłaci.
Banki kuszą wysokimi zyskami. Tworzą jednak oferty oparte na warunkowych promocjach – wyższe odsetki dla nowych klientów, dla osób deponujących nowe środki czy aktywnie korzystających z dodatkowych produktów. Dodatkowo ograniczają czas obowiązywania akcji specjalnej i maksymalne saldo rachunku objęte bonusem.
Trzeba jednak liczyć się z tym, że po okresie promocji lub przekroczeniu przez deponenta określonej przez bank sumy wpłat, oprocentowanie na rachunku jest automatycznie obniżane do standardowego, a różnice w stawkach mogą wynieś nawet 3 pkt. proc.
Aby pokazać jak duże różnice w zyskach osiągnąć można na wybranych rachunkach oszczędnościowych, przyjęliśmy założenia według których od stycznia do grudnia klient dokonuje na rachunek oszczędnościowy systematycznych wpłat po 2 tys. zł.