Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Specjaliści przypisują ostatni impuls do wzrostów informacji o inwestycji Tesli w bitcoiny oraz zainteresowaniu innych firm.
Ostatnie informacje doprowadziły niektórych inwestorów do przekonania, że obecna hossa różni się od poprzednich rajdów. Przypomnijmy, że bitcoin poszybował w górę do prawie 20 tys. USD pod koniec 2017 r., a następnie stracił ponad 80 proc. wartości. Zwolennicy bitcoina twierdzą, że podczas gdy bańka w 2017 r. była napędzana przez spekulacje inwestorów indywidualnych, obecny rajd jest napędzany przez popyt instytucji.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
ETF-y do tej pory kupiły bitcoiny warte około 70 mld USD – mówi Eryk Szmyd, analityk rynków finansowych w XTB. Fundusze od stycznia 2024 r. przejęły około 6,5 proc. całkowitej podaży bitcoina, co może mieć potężny wpływ na przyszłą cenę kryptowaluty.
Niektóre najnowsze poprawki do projektu ustawy o stablecoinach, Genius Act, która ma zostać poddana pod głosowanie w Senacie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, odnoszą się do potencjalnych konfliktów interesów w amerykańskim Departamencie Skarbu.
Wprowadzenie na GPW funduszu ETF powiązanego z bitcoinem to dobry pomysł, ale głównie dla inwestorów, którzy budują aktywną część portfela inwestycyjnego – uważa Artur Wiśniewski, wiceprezes atlasETF.
Naszym zadaniem jest dbanie o to, by sieć była bezpieczna, szybka, skalowalna, poprawna, zdecentralizowana, globalna i neutralna – mówi Tomasz Stańczak, współdyrektor wykonawczy w Ethereum Foundation.
Bitcoin w ubiegłym tygodniu ustanowił historycznych szczyt. Eksperci uważają, że najważniejsza z kryptowalut może osiągnąć jeszcze wyższe poziomy. Imponujące zwyżki notuje także ethereum. Ale w tym przypadku jest co odrabiać.
Notowania bitcoina osiągnęły historyczny rekord. Cena tej najważniejszej kryptowaluty przekroczyła psychologiczną barierę 110 tys. dolarów.