Trzeba jednak być świadomym ryzyka powtórzenia się piątkowego scenariusza - po kolejnym osłabieniu złotego pojawi się dogodna możliwość wchodzenia w PLN dla zagranicznego kapitału. W zeszłym tygodniu sprowadziło to rynek drastycznie szybko 2 grosze w dół.
Na rynku międzynarodowym eurodolar ustabilizował się na 1,3530, wczorajszy gołębi komentarz Bena Bernanke osłabiał amerykańską walutę, ale trend ten został odwrócony publikacją wysokiego odczytu ISM Services na poziomie 59,7 pkt.; drugim istotnym newsem jest naszym zdaniem wypowiedź Takatoshi Fukui, prezesa Bank of Japan, który widzi świetlaną przyszłość przed japońską gospodarką, przestrzegając jednocześnie przed groźbą zmasowanego zamykania pozycji w carry trade.
Bank of Australia pozostawił stopy procentowe na poziomie 6,25%, ale wskazał na bardzo dobrą koniunkturę w gospodarce, akcentując jednocześnie możliwość wprowadzenia podwyżki stóp procentowych na jednym z najbliższych posiedzeń. Dziś jeszcze Europejski Bank Centralny będzie decydował o stopach procentowych, rynek oczekuje podwyżki, którą należy uznać za wycenioną przez rynek. Konferencja J. C. Tricheta powinna rzucić trochę światła na niepewny dalszy kierunek EBC w polityce pieniężnej. Oficjele banku unikali jak ognia jakichkolwiek komentarzy dotyczących decyzji po czerwcowym posiedzeniu.
Piotr Denderski
Analityk rynków finansowych