Słychać hejnał, a więc mamy południe. Na rynku powolny wzrost cen nie jest

w stanie sprawić, by nasza uwaga na dłużej skupiła się na monitorze.

Zmienność siadła zupełnie. Czekamy na wybicie. Na razie wygląda na to, że

popyt nie ma sił na akcje, a wiec nie jest wykluczone, że będziemy jednak

obserwować próbę zaliczenie nowego minimum sesji. U 27-28