Przed zamknięciem

Publikacja: 21.08.2007 15:48

Dzisiejsza sesja nie przejdzie do annałów polskiego rynku giełdowego.

Prawdopodobnie szybko o niej zapomnimy. Wprawdzie zmienność dopisała i

brakowało jedynie 12 pkt. do "setki" to znaczenie dzisiejszych wahań jest

niewielkie. Zaczęliśmy notowania w okolicy zamknięcia z dnia poprzedniego.

Udało się być i na plusach i na minusach. Notowania kończymy pod

Reklama
Reklama

wczorajszym zamknięciem, ale nie na tyle daleko, by obóz byków miał

szczególnie się tym martwić.

Niedźwiedziom dzisiejsza sesja nie przyniosła niczego nowego. Tu

wystarczyło jedynie spokojnie przyglądać się zmianom cen. Było bardzo mało

prawdopodobne, że coś zmusiłoby posiadaczy krótkich pozycji do aktywności.

Takim wydarzeniem mogłoby być wyjście ponad poziom najbliższego oporu.

Reklama
Reklama

Jako że tym oporem w tej chwili jest ostatni lokalny szczyt na 3565 pkt.,

a dzieli go od obecnych poziomów prawie 200 pkt., to grający na spadek cen

nie mieli właściwie nic do roboty.

Technicznie sytuacja wygląda następująco: Od ponad miesiąca trwa trend

spadkowy, który w ostatni piątek został zatrzymany. Od piątkowego

popołudnia rynek kreśli korektę spadku cen. Jak na razie nie jest ona

Reklama
Reklama

znacznych rozmiarów, a to sprawia, że utrzymywanie krótkich pozycji nadal

wydaje się najrozsądniejszym ruchem. To przebieg korekty mówi najwięcej o

sile rynkowych stron. Ta korekta się jeszcze nie skończyła i nadal jest

szansa, by miała większe rozmiary. Jest prawdopodobne, że dojdzie do testu

poziomu oporu. Od niego będzie zależało, czy krótkie pozycje to jeszcze

Reklama
Reklama
Komentarze
Dziwna strategia
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Komentarze
Wiarygodny emitent to podstawa
Komentarze
Gołębio-jastrzębia decyzja
Komentarze
Korekta jeszcze nie teraz?
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Komentarze
Czas na inteligentny policy mix
Komentarze
Obligacje do tablicy
Reklama
Reklama