Spekulacje na temat obniżki głównej stopy procentowej przez Fed na najbliższym wrześniowym posiedzeniem, a także nadzieja, że to co najgorsze, jeśli chodzi o rynki kredytowe mamy już za sobą powodują powrót płynności.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku Bank Japonii pozostawił stopę procentową na niezmienionym poziomie 0.5%. Silne ruchy na jenie i likwidacja carry-trade?a z jaką mieliśmy do czynienia w zeszłym tygodniu nie miała wiele wspólnego z fundamentami gospodarki japońskiej. Wzrost PKB w drugim kwartale był niewielki, a dane na temat konsumpcji i bilansu handlowego słabe. Kontynuacji zacieśniania polityki monetarnej BoJ nie sprzyja również poziom inflacji, który oscyluje wokół zera. Przez ostatnie 6 miesięcy BoJ pozostawiał stopę procentową na niezmienionym poziomie, od czasu podwyżki o 25 punktów bazowych w lutym i zerwania z zerową polityką stóp procentowych w 2006r.
Dopiero w piątek przyjdą najistotniejsze dane z gospodarki amerykańskiej publikowane w tym tygodniu.
EURPLN
Informacją dnia dzisiejszego będą dane na temat inflacji bazowej z Polski. Analitycy spodziewają się spadku inflacji do poziomu 1,6% w ujęciu rok do roku. Silne opory na poziomie 3,8550 i 3.86 sprawiają, że eurozłoty ma spore problemy z kontynuacja ruchu wzrostowego. Uspokojenie sytuacji na giełdzie, a także powrót apetytu na ryzyko może poprawić słabszy sentyment do złotego obserwowany w ostatnim czasie. Jesteśmy obecnie blisko wsparcia na 3,8200, natomiast 38,2% zniesienia fib ostatniego impulsu wzrostowego wyznacza istotny poziom 3,8170. Złoty może jeszcze się dzisiaj nieco umocnić pod wpływem lepszych nastrojów na giełdzie. Wsparcie na wykresie dziennym to dopiero rejon 3,8030. W dalszym ciagu preferowlibysmy zakupy EURPLN na ruchach korekcyjnych, czemu sprzyja w dalszym ciągu sytuacja technicza dopóki jesteśmy powyżej poziomu 3,8000.