Dla sektora produkcyjnego indeks ten jest szacowany na poziomie 54,5 pkt, przy poprzedniej wartości 54,9. W sektorze usług odpowiednio wartości te kształtują się 58 pkt i 58,3. Prognozowane poziomy posiadają zbliżoną wartość do poprzednich odczytów, w związku z tym nie powinny mieć one wpływu na kurs wspólnej waluty. Z Wielkiej Brytanii poznamy rewizję PKB za 2kw. Prognozy są dokładnie takie same jak poprzednie odczyty. Wartości te to 0,8% m/m i 3% r/r. Potwierdzenie tych prognoz nie powinno wpłynąć na kurs funta. W przypadku informacji rozbieżnych z prognozami kurs angielskiej waluty może zareagować dużą zmiennością. Z USA poznamy zamówienia na dobra trwałego użytku. Szacuje się wartość 1% przy poprzednich 1,4. Potwierdzenie tych danych może świadczyć o niewielkim wyhamowaniu wzrostu PKB. Najważniejszą jednak informacją w dniu dzisiejszym będzie sprzedaż nowych domów. Prognozy są optymistyczne i szacowane na poziomie (-0,5)%. Poprzednio było to (-6,6)%. Potwierdzenie tych danych mogłoby świadczyć o możliwości powolnego wzrostu w tym segmencie gospodarki. Biorąc jednak pod uwagę częstą rozbieżność pomiędzy szacunkami, a rzeczywistą wartością możliwym jest, iż dane te będą dużo gorsze od prognoz lub poprzedniej wartości. W takim przypadku kurs dolara może cechować się większa zmiennością. W związku z tym rynek do czasu opublikowania danych makroekonomicznych z USA powinien pozostać stabilny, w wyznaczonym zakresie zmian. Giełdy w Nowym Jorku zamknęły się na niewielkim minusie. Indeks S&P500 zakończył dzień na poziomie 1462,50 pkt tj. (-0,11)%. Bardzo niekorzystna dla rynku była wypowiedź prezesa Countrywide Financial, który zasugerował możliwość nadejścia recesji.
Złoto straciło na wartości z poziomu 662,80 usd/oz do 658,05. Metal ten od 17 sierpnia pozostaje w konsolidacji.
O godzinie 08.38 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3559 dolara.
Sytuacja techniczna eurodolara: wczorajsze nieudane podejście kursu w rejon figury 1,3600 (szczyt wyniósł 1,3587) potwierdza sygnalizowane we wczorajszym komentarzu osłabienie w obozie byków. Jak na razie jednak brak jest technicznego sygnału - powrotu poniżej 1,3550, sugerującego bardziej zdecydowane zmiany w kierunku południowym. Układ wskaźników technicznych intraday pomimo wyraźnego wygrzania daje podstawy by sądzić, że kolejny atak na figurę 1,3600 jest możliwy. Technicznym potwierdzeniem takiego scenariusza jest widoczna podczas godzin handlu nocnego konsolidacja i brak jakiegokolwiek odreagowania. Najbliższy opór to nadal obszar figury 1,3600, wsparcia natomiast wyrysować można na 1,3550 i 1,3455.
RYNEK KRAJOWY