Dolar, po wyłamaniu się z konsolidacji, kontynuował osłabianie się zarówno w stosunku do waluty europejskiej, jak i brytyjskiej. Wraz z otwarciem giełdy w USA niepokój zagościł na nowo. Obawy powróciły po tym jak dyrektor Countrywide Financial powiedział wczoraj, że kryzys na rynku nieruchomości może przyczynić się do recesji w US. Dodatkowo powróciły obawy związane z rynkiem kredytowym. W konsekwencji indeksy amerykańskie zakończyły sesje na lekkim minusie. Typowe podejście, że to co najgorsze już nastało należało po raz kolejny zrewidować, bowiem jak na razie perspektywy dla gospodarki amerykańskiej pozostają nie najlepsze.
Dzisiaj poznamy najważniejsze dane makroekonomiczne z USA publikowane w tym tygodniu dotyczące zamówień na dobra trwałe i sprzedaży nowych domów. Rynek spodziewa się słabych danych. Publikacja niższa od oczekiwań może przynieść powrót zawirowań na rynkach.
EURPLN
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami wczorajsze umocnienie złotego miało znamiona korekty i waluta polska była chętnie sprzedawana na najbliższych wsparciach. EURPLN obronił istotny poziom wynikający z 38,2% zniesienia ostatnieo impulsu wzrostowego. Powrót niepokoju na rynki giełdowe w związku z sytuacją na rynku nieruchomości i rynku kredytowym nie sprzyjał złotemu. Jeśli nerwowa sytuacja na giełdzie utrzyma się to złoty może znaleźć się pod presją. Obecnie jesteśmy blisko ważnych oporów technicznych na poziomie 3,85/86. Widzielibyśmy możliwość osłabienia się złotego w dniu dzisiejszym w okolice 3,8600. które wyznacza linia poprowadzona po lokalnych maksimach. Istotne wsparcie widzielibyśmy na poziomie 3,8230. Dziś z Polski poznamy dane na temat sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia.
EURUSD