Ostatnia godzina

Publikacja: 24.08.2007 15:08

Ostatnią godzinę zaczynamy tuż przy maksimach dnia. Ponownie dochodzi do

naruszenia poziomu oporu. Zważywszy na okoliczności można mieć poważne

wątpliwości, co do jakości tak generowanego sygnału technicznego. Jeśli

już nań reagować to z dość ciasnym stopem. Oczywiście na miarę skali

samego sygnału, a więc więcej niż kilka punktów. W tym tygodniu już raczej

Reklama
Reklama

nic nie zwojujemy. Na rozstrzygnięcie trzeba będzie poczekać przynajmniej

do poniedziałku. U 63-64

Komentarze
Dziwna strategia
Komentarze
Wiarygodny emitent to podstawa
Komentarze
Gołębio-jastrzębia decyzja
Komentarze
Korekta jeszcze nie teraz?
Materiał Promocyjny
Ruszyła ofensywa modelowa Nissana
Komentarze
Czas na inteligentny policy mix
Komentarze
Obligacje do tablicy
Reklama
Reklama