Z badań przeprowadzonych przez National Association for Business Economics wynika, iż problemy rynku kredytów są teraz większym zagrożeniem dla amerykańskiej gospodarki aniżeli atak terrorystyczny.
Rynek EUR/USD przechodzi korektę ostatnich wzrostów. Zgodnie z oczekiwaniami poziom oporu nie został pokonany i para zmierza w kierunku wsparcia zlokalizowanego w okolicach 1.36. Tutaj mamy też połowę piątkowej świecy. Z tego miejsca po kilkudniowej stabilizacji mogą rozpocząć się kolejne wzrosty sięgające 1.38. W przypadku pokonania wsparcia na 1.36 spadki powinny dojść do poziomu 1.35.
Również w przypadku rynku USD/JPY mamy do czynienia z korektą wzrostów z ubiegłego tygodnia. Wsparcie znajduje się na wysokości 115 oraz 114. Ewentualne odbicie od któregoś z tych poziomów będzie miało miejsce podczas odbicia na innych głównych parach oraz w momencie poprawy sytuacji na amerykańskim rynku giełdowym, z którym para jest ostatnio skorelowana. Najbliższy opór będzie się jednak znajdował już na wysokości 117 gdzie przebiega też linia trendu spadkowego.
Niemal wzorcowo rozwija się sytuacja na rynku GBP/USD. Po otarciu się o poziom 2.0200-gdzie przebiega też linia spadkowa- para kieruje się na południe zmierzając w kierunku wsparcia zlokalizowanego na wysokości 2.000. To tutaj można się spodziewać pierwszych rozstrzygnięć. W przypadku pokonania tego poziomu spadki zatrzymać się mogą dopiero przy 1.99 lub 1.98.
Dzisiejszy dzień nie przynosi żadnych ważniejszych publikacji makroekonomicznych. Należy więc śledzić rozwój sytuacji na poszczególnych rynkach oraz na amerykańskich parkietach.