Cisza i spokój - na rynku nie dzieje się zupełnie nic. Brniemy w bok lekko

tylko podrygując. Utrzymują się plusy, ale chyba nikogo by nie zdziwiło,

gdyby ceny spadły w okolice minimów sesji. Do końca dnia jeszcze trzy

godziny takiej męczarni. U 97-98