Ostatnia godzina dzisiejszej marnej sesji rozpoczęła się od niewielkiej
zwyżki cen zbliżającej je w okolice maksimów dnia. Obrót do tej pory nie
przekroczył 500 mln złotych, ale jest na to spora szansa. Mała zmienność
przy małej aktywności - tak wygląda sesja, gdy nie ma notowań w USA. Być
może jutro wrócimy do normy, ale i to nie jest takie pewne, bo przecież