Efektem był spadek, ale niezbyt głęboki i już po kilku minutach zapanował względny spokój. Krótko po rozpoczęciu kasowego miała miejsce zniżka, która sprowadził kontrakty w okolice 3536-3538 pkt., jednak indeks zaczął piąć się do góry, co i na rynku terminowym poprawiło nastroje. Początkowo odbicie było spokojne, ale po kilkudziesięciu minutach dynamicznym atakiem popyt uporał się z powyższą barierą. W rejonie 3580 pkt. niedźwiedzie starały się podjąć walkę, ale było to korekcyjne odreagowanie, po którym kurs powrócił do wzrostów. Kolejne wyhamowanie nastąpiło w strefie 3590-3592 pkt., jednak i tu nie doszło do większej zniżki, a na rynku zapanowała konsolidacja. Po dwóch godzinach doszło do wybicia górą, a celem zwyżki stała się granica 3600 pkt. Tu też miało miejsce osłabienie, ale niewielkie, a kolejny silny wzrost dotarł w rejon ważnego oporu na 3640 pkt. Kilkakrotne naruszenia kończyły się powrotem poniżej, jednak z drugiej strony zniżki też nie były mocne i w rezultacie kontrakty znów utknęły w stabilizacji. Ostatecznie oporu nie udało się sforsować, ale zamkniecie wypadło bardzo blisko.
Sytuacja techniczna sukcesywnie się poprawia. Najważniejszym elementem sesji było pokonanie kolejnych ważniejszych oporów, w tym zwłaszcza poziomu 3560 pkt. oraz ruch w kierunku górnej granicy konsolidacji w okolicach 3640 pkt. Nie udało się jej wprawdzie na zamknięciu pokonać, a zakładając kontynuację można liczyć się z osłabieniem, ale pozycja do kolejnych testów jest bardzo dobra, a więc trudno jeszcze przesądzać, w którą stronę ruszy rynek. Na korzyść popytu przemawia kilka przesłanek jak chociażby zachowanie wskaźników potwierdzających w większości kierunek ruchu. Szybkie oscylatory kontynuują zwyżki w strefach neutralnych, a niektóre z nich, jak chociażby %R weszły już do obszarów wykupienia. Na tej podstawie trudno jednak przesądzać osłabienie tym bardziej, że powodów do tego nie dają np. ROC czy MACD. Pierwszy z nich zmniejszył wprawdzie wyraźnie tempo zwyżki, ale utrzymał się nad linią równowagi, a drugi wyraźnie pnie się do góry i przebił poprzedni lokalny szczyt. Aby mówić o mocniejszych pozytywnych sygnałach, wybicie górą ze stabilizacji powinno być zdecydowane, ale jeśli tak się stanie, otworzy to drogę do istotnych krótkoterminowych oporów, którymi są 61,8% zniesienia fali spadkowej z lipca na 3665 pkt. oraz luka bessy w przedziale 3675-3703 pkt.