Bardziej prawdopodobne jest to, że do 18 zobaczymy kolejną korektę. Uważamy, że obecne wzrosty nie mają uzasadnienia w obliczu obecnych cen baryłki ropy (80 USD) i już wycenionych oczekiwań odnośnie działań FED. Trzeci dzień z rzędu traciły na wartości obligacje, co sugeruje nam, że inwestorzy na tym rynku nie podzielają optymizmu giełdy odnośnie obniżek stóp. Dzisiejszy dzień może jednak sporo zmienić w tej kwestii, gdyż publikowanych jest sporo ważnych danych makroekonomicznych, z których najważniejsze to sprzedaż detaliczna, produkcja przemysłowa (w tym wykorzystanie mocy produkcyjnych), sentyment konsumentów. Z pomniejszych raportów należy zwrócić uwagę na zapasy w przedsiębiorstwach i bilans płatniczy. Na rynku walutowym wydarzenia potoczyły się zgodnie zachowaniem giełd, lecz ostatecznie dolar się korekcyjnie umocnił. Yen był słaby, głównie w wyniku zaskakującej dymisji szefa rządu Abe oraz rosnących cen akcji. Carry-trade?y dzień rozpoczęły całkiem dobrze, jednak potem większość crossów oddała zyski z początku dnia. Uważamy, że w najbliższych dniach rynki będą się konsolidować w oczekiwaniu na decyzję FED i niedługo przed posiedzeniem FOMC możliwa jest korekta ostatnich ruchów, szczególnie na giełdzie.
EURPLN
Wczorajsza sytuacja na rynku złotego była nieco inna niż można było się spodziewać patrząc na zachowanie się indeksów. Złoty nieco się osłabił, możliwe, że wyniku realizacji zysków po jednak dość dużym ruchu oraz dlatego, że znalazł się blisko silnego technicznego wsparcia. Jedną z przyczyn osłabienia naszej waluty mogła być także niższa niż oczekiwano inflacja. Gołębie w Radzie mogą mieć teraz więcej do powiedzenia, co oznacza, że stopy mogą wzrosnąć mniej niż dotychczas oczekiwano a zatem istnieje ryzyko, że przy dalszych podwyżkach przez ECB różnica w stopach zmniejszy się. Nie jest to jednak czynnik decydujący dla złotego. Uważamy, że złoty do końca roku będzie mocny m.in. ze względu na fakt, że rynek po zakończeniu negocjacji z KE w sprawie programów operacyjnych może być niechętny spekulacyjnym zakupom EURPLN w obawie o zwiększony napływ środków z EU.
EURUSD
Uważamy, że odbicie się dolara jest chwilowe i wynikiem kilku korzystnych, lecz krótkoterminowych czynników. Pierwszym jest wzrost rentowności obligacji, niewielki wprawdzie, niemniej jednak może być on poczytany jako korekta zbyt gołębich oczekiwań odnośnie stóp. Tworzenie się tych oczekiwań było główną przyczyną słabości USD w ostatnim czasie. Wzrost USD był także wynikiem zmniejszonej awersji do ryzyka i rezygnacji szefa rządu Abe (do USDJPY) oraz wypowiedzi byłego szefa FED, Greenspana, który powiedział, że Bernanke postąpił właściwie nie obniżając od razu stóp procentowych gdy rynki runęły w sierpniu. Uważamy, że to czy dolar się będzie dalej umacniał zależy od decyzji FOMC 18 września. Jeśli FED obniży stopy o 50 pkt dolar będzie spadał, jeśli tylko o 25 pkt może się korekcyjnie umocnić.