Należy jednak zwrócić uwagę na fakt, że zatrzymanie trzysesyjnych wzrostów jest efektem pogorszenia nastrojów na giełdach europejskich, w szczególności londyńskiej, raz na to, że piątkowy spadek GPW był i tak relatywnie mały w odniesieniu do innych zachowania rynków. Początek sesji był dosyć dobry na otwarciu WIG20 wzrósł o 16 pkt. (+0,4%) do 3 651,27 punktów i kilka minut po otwarciu indeks WIG20 ustanowił dzienne maksimum na poziomie 3 654,52 pkt. Pogarszające się notowania na LSE, która otworzyła się już i tak nisko, wpłynęły inne rynki w tym na GPW. Tuż po 10 w efekcie ponad 26 punktowego dynamicznego spadku indeks Wig20 przeszedł na minus. Kolejne dwie godziny handlu to systematyczne osłabiane się rynku, w efekcie napierającej podaży, do poziomu lokalnego minimum 3 595 pkt. Przez następne trzy godzinny rynek konsolidował się powyżej poziomu 3 600, z próbując odbicia. Negatywna reakcja giełd europejskich na gorsze od oczekiwań dane makro z USA doprowadziła do kolejnej fali podaży i ok. 15:13 rynek ustanowił dzienne minimum na poziomie 3 584,29 (-51 pkt., -1,4%). Końcówka sesji to dynamiczne odbicie o ponad 51 pkt. indeks na chwilę wyszedł na plus. Końcowy fixing przyniósł 19 punktowy spadek Wig20 od ostatnich transakcji w notowaniach ciągłych WIG20 zakończył się na poziomie 3 612,81 pkt (-22,37 pkt. -0,6%). Pomimo spadku rynku i niepokonania szczytu z 4 bm. perspektywy naszego ryku wydają się być dobre, głównie ze względu na utrzymującą się od trzech sesji wysoką relatywna siłę naszego rynku. Na dzisiejszej sesji należy oczekiwać kolejnej tym razem być może udanej próby ataku na wrześniowy szczyt.

.

Piątkowy spadek pogorszył techniczny obraz rynku z punktu widzenia perspektyw krótkoterminowych, patrząc na rynek w dłuższym horyzoncie sytuacja uległa poprawie. Wskaźniki szybkie które już po sesji wtorkowej prawidłowo zasygnalizowały kupno weszły po piątkowej sesji w strefy wykupienia. Natomiast wskaźniki średnioterminowe ADX, -AD, +AD, MACD, DHEMA, THEMA dynamicznie poprawiają swoje układy i wskazują na możliwość kontynuacji wzrostu w horyzoncie kilku - kilkunastu sesji. Nie pokonanie szczytu z 4 bm. nie wydaje się być szczególnie negatywnym sygnałem, ze względu na krótkoterminowy charakter ruchu na ten lokalny szczyt.