Reklama

TMS Brokers SA: Komentarz poranny

Dolar bije kolejne rekordy osłabienia Podczas środowej sesji kurs złotego był dość stabilny. Wtorkowa fala aprecjacji polskiej waluty została zatrzymana. Opublikowane wczoraj z naszego kraju dane dotyczące inflacji producentów (PPI) oraz produkcji przemysłowej w sierpniu nie wpłynęły znacząco na notowania PLN.

Publikacja: 20.09.2007 10:44

Ministerstwo Gospodarki odnosząc się do przedstawionych wczoraj wskaźników podało, że spodziewa się w trzecim kwartale wzrostu gospodarczego w Polsce powyżej poziomu 6,0%, natomiast w całym 2007 roku ok. 6,5%. We wrześniu oczekiwane jest niewielkie obniżenie dynamiki produkcji i nieznaczne podniesienie się inflacji PPI. W ostatnich trzech miesiącach bieżącego roku wzrost cen powinien wynieść wg Ministerstwa Gospodarki ok. 2,5%. Mieścić się więc będzie w celu inflacyjnym i być może sprawi, że nie będzie potrzebna kolejna podwyżka stóp procentowych. Z raportu przygotowanego przez Centrum Analiz Społeczno - Ekonomicznych (CASE) wynika, że w 2008 roku można spodziewać się "wyraźnie niższej dynamiki wzrostu" polskiej gospodarki. Przeszkodą w rozwoju naszego kraju ma być przede wszystkim deficyt pracowników.

Wtorkowe cięcie stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych i wzrosty na tamtejszej giełdzie przyczyniły się do powrotu optymizmu na rodzimy parkiet. Indeksy odnotowywały ok. 3% wzrosty, a rekordzista WIG20 zyskał blisko 4%.

Złoty wciąż pozostaje pod wpływem rynków zagranicznych. Poranny wzrost kursu eurodolara przyczynił się do umocnienia polskiej waluty względem amerykańskiej. Za dolara płaci się obecnie 2,6870 zł. Kurs pary EUR/PLN pozostaje dość stabilny i wynosi 3,77 zł. W kolejnych godzinach powinien wahać się w zakresie 3,76-3,78. USD/PLN pozostanie w przedziale 2,68-2,70.

Wczorajsza sesja przyniosła uspokojenie bardzo dynamicznych spadków wartości amerykańskiej waluty po tym jak FED obniżył stopę procentową aż o 50 punktów. Kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,3934 lecz tak niewielka korekta nie jest niczym nadzwyczajnym przed walką z psychologicznym oporem na poziomie 1,40. W przypadku gdy kursowi uda się na dłużej pokonać ten opór to wydaje się, że powinniśmy niedługo płacić nawet 1,41 USD za jedno euro. Prawdopodobnie wtedy zaniepokoi to ECB, ponieważ tak droga europejska waluta będzie przeszkadzała eksporterom z krajów Unii.

Wczorajsza sesja przyniosła także odpoczynek po znacznych wzrostach na amerykańskich giełdach.

Reklama
Reklama

Główne indeksy wzrosły jedynie o około 0,5% , lecz także w tym wypadku wydaje się że to jeszcze nie koniec optymistycznej atmosfery i na kolejnych sesjach powinniśmy obserwować dalsze wzrosty.

Obecnie inwestorzy nie przykładają większej uwagi do publikowanych danych makroekonomicznych, ponieważ są to raczej dane historyczne za ubiegłe miesiące. Obecnie natomiast większość uczestników rynku ma nadzieję, że decyzja FED zapobiegnie kryzysowi i wpłynie na znaczną poprawę sytuacji w amerykańskiej gospodarce.

Także wczorajsze wydawało by się dość ważne dane z amerykańskiej gospodarki nie wpłynęły na zachowanie kursów. Inflacja CPI core (m/m) była równa prognozie (0,2%) a w relacji (r/r) wyniosła 2,1%, prognoza 2,2%. Z kolei liczba wydanych pozwoleń na budowy w VIII spadła do 1,331 mln wobec prognozy 1,35 mln.

Na dzisiejszej sesji poznamy publikacje na temat cotygodniowego bezrobocia, wskaźników wyprzedzających za VIII oraz indeksu Philadelphia FED w IX ( indeks aktywności gospodarczej w stanach Pensylwania, New Jersey oraz Delaware.

Naszym zdaniem także te informacje nie będą miały większego znaczenia dla rynków i powinniśmy dalej obserwować wzrosty kursu EUR/USD do poziomu 1,4060.

Obecnie warto także spojrzeć na rynki surowcowe. Obniżenie kosztu pieniądza w USA przyczyniło się do zwiększenia popytu na większość surowców i prawdopodobnie na kolejnych sesjach ich ceny będą nadal rosły.

Reklama
Reklama

Sporządził:

Tomasz Regulski

Marcin Ciechoński

Departament Doradztwa i Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Komentarze
Co dalej z hashrate bitcoina?
Komentarze
Ulga na Wall Street, presja na USD
Komentarze
Kierunek jest jeden
Komentarze
Zmienny kupon liczony inaczej
Komentarze
Bitcoin przegrywa z AI
Komentarze
Trump znów kocha Xi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama