Lekki wzrost w USA oraz równie lekki wzrost w Japonii sprawiają, że
prawdopodobnie zaczniemy notowania od poziomu zbliżonego do wczorajszego
zamknięcia, lub nieznacznie ponad nim. Wielkiej różnicy nie powinno być.
Wprawdzie na wczorajszej sesji za oceanem tamtejsze indeksy rosły, ale
wzrost miał miejsce w porównaniu z poziomem otwarcia. Biorąc pod uwagę