Większa część ruchu osłabiającego USD odbyła się przed ich publikacją, natomiast po publikacji ruch do góry na EURUSD wyglądał tylko na próbę chwilowego przełamania 1,4150 w celu aktywacji barier na opcjach. Tak jak wczoraj podejrzewaliśmy, spadek EURUSD, złota i giełdy były tylko korektą ostatnich trendów. Od wczoraj wszystkie te rynki odrabiały straty, a dolar osiągnął nawet nowe minimum w stosunku do euro. Spadek bieżącej i oczekiwanej zmienności (mierzonej przez VIX) na giełdach i dalsze zmniejszanie się TED spreadu (bony skarbowe/depozyty eurodolarowe) sugerują, że sytuacja płynnościowa na rynkach się poprawia. Uważamy, że można zastanowić się nad sprzedażą EURUSD jeśli dolar nie będzie w stanie się dalej silnie osłabiać mimo publikacji słabych danych makro w tym tygodniu. Korekta ta może znaleźć także uzasadnienie fundamentalne, na które zwrócił nam uwagę Plosser z Philadelphia Fed, który powiedział, że nic nie stoi na przeszkodzie podnieść z powrotem stopy w sytuacji gdyby inflacja ponownie wzrosła (co oznacza, że obniżka miała na celu głównie poprawę sentymentu i wzrost zaufania), natomiast do dalszych obniżek potrzebne byłyby dane makro dużo gorsze od oczekiwań. Na razie jednak trzeba poczekać na dane makro, gdyż mogą one wyciągnąć kurs EURUSD jeszcze sporo wyżej, natomiast sentyment do USD jest tak negatywny, że nawet pozytywne zaskoczenie da czas na otwarcie krótkich pozycji w EURUSD.
EURPLN
Osłabienie złotego nie ma widocznych przyczyn, ale podejrzewamy, że jest to tradycyjna realizacja zysków i zmniejszanie ekspozycji przed decyzją RPP. W przeszłości często tak się zdarzało, że złoty słabł korekcyjnie przed decyzją, po to by potem przełamać opory po decyzji, których nie miał siły pokonać wcześniej. Sytuacja na rynkach zagranicznych sprzyja złotemu więc uważamy, że prawdopodobieństwo rozegrania takiego scenariusza jest spore. EURPLN jest blisko oporów technicznych, inne crossy są jednak nadal pod silną presją. Preferujemy sprzedaż EURPLN przy ostatnich szczytach, czyli 3,7750. Ten scenariusz może podważyć korekta na EURUSD, jednak w tej sytuacji należy oczekiwać dużego ruchu na USDPLN. Złoty w koszyku nie powinien być dużo słabszy.
EURUSD
Wczoraj zastanawialiśmy się nad możliwością wystąpienia korekty na rynku USD i reakcja po danych była zgodna z tym, czego oczekiwaliśmy, dolar nie był w stanie dalej się osłabić. Jest to na pewno pewien sygnał, sugerujący, że inwestorzy nie są bardzo chętni sprzedawać USD tak nisko jednak na razie EURUSD powrócił blisko maksimów, więc nadal jest duża szansa na dalszy ruch do góry. W tym tygodniu jest sporo danych makro i jeśli zobaczymy podobne reakcje na dane, co wczoraj, to inwestorzy zorientują się w pewnym momencie, że brakuje już negatywnych czynników do wycenienia i nastąpi korekta. Na razie EURUSD zdobywa codziennie nowe terytorium, i na razie dość oczywista okolica 1.4150-60 stanowi aktualnie jedyną strefę oporu (jest to 161.8% ostatniej korekty).