Słabsze dane na temat wskaźnika bazowego PCE przy obserwowanym spowolnieniu gospodarczym i spadku inflacji wzmagają spekulacje na temat kolejnej obniżki stóp procentowych w USA jeszcze w tym roku. Słabsze dane z rynku nieruchomości i z rynku pracy, a także niższe niż oczekiwano odczyty wskaźników zaufania konsumentów sprawiały, że dolar znalazł się pod dużą presją. Waluta amerykańska jest w silnym trendzie spadkowym i ryzyko dalszej deprecjacji dolara w dniu dzisiejszym jest związane w szczególności z indeksem ISM z sektora wytwórczego.
W tym tygodniu zostaną opublikowane jedne z najważniejszych danych w tym tygodniu- raport z rynku pracy w USA. Zapoznamy się z liczbą nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym (NFP) . Rynek spodziewa się dość optymistycznego odczytu na poziomie 100k. Dolar może jednak kontynuować spadki, gdyż oczekuje się, że stopa bezrobocia wzrosła we wrześniu do poziomu 4.7%. Pozostałe dane z USA, które zostaną opublikowane przed piątkowym raportem będą dobrym prognostykiem do oceny tego, czy dane NFP będą słabsze czy lepsze. Kluczowe pozostają również decyzję banku centralnych (BoE, ECB) odnośnie stóp procentowych.
EURPLN
Jako że w dalszym ciągu na rynek napływają niepokojące wieści z gospodarki amerykańskiej, to szanse na osłabienie polskiej waluty są niewielkie. Złoty w dalszym ciągu jest pod wpływem wydarzeń na rynku międzynarodowym i pozostaje w silnym trendzie wzrostowym. W szczególności silne umocnienie złotego obserwujemy w stosunku do dolara, natomiast złoty pozostaje dość stabilny w stosunku do euro. Obecnie znajdujemy się w szerszym zakresie konsolidacji wyznaczonym od dołu przez 3,7460, natomiast od góry przez poziom 3,7800, gdzie przebiega 100-okresowa średnia na wykresie 4h. Spodziewamy się, że złoty pozostanie dość stabilny, z lekką tendencją do umacniania przed publikacją wskaźnika ISM. Jeśli ponownie dane okażą się słabsze dla dolara, to spodziewamy się powrotu na EURPLN w okolice 3,7450/60.
EURUSD