Najmocniej na wartości traciły akcje spółek General Electric, Bank o America oraz Intel. Walory spółki Alcoa zyskały wczoraj 0,5% po burzliwej sesji na papierach producenta aluminium. Inwestorzy oczekiwali na zaplanowaną po zamknięciu sesji w USA publikację danych kwartalnych z tej spółki. Alcoa odnotowała ujemny wynik netto trzeci raz z rzędu. Strata wyniosła 454 mln USD, co daje 26 centów straty na akcję. Wyniki te okazały się lepsze od prognoz rynkowych, kształtujących się na poziomie 32-39 centów straty na akcję. Wczoraj poznaliśmy również dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Liczba wniosków o kredyt hipoteczny w zeszłym tygodniu wzrosła o 11% wraz ze spadkiem oprocentowania tych kredytów. Akcje spółek deweloperskich nie zareagowały jednak na te dane i w dalszym ciągu kontynuowały spadki.Na dzisiejszej sesji w Azji przeważały spadki. Indeks Nikkei 225 obniżył się o 1,38%, nie reagując na wzrosty w końcówce notowań na Wall Street. Na wartości traciły głównie spółki-eksporterzy zniżkujące w ślad za umacniającym się jenem. Akcje spółki Honda Motor spadły o 3%, a Toyota Motor o 2%. Koreański indeks KOSPI obniżył się o 0,01%. Na wartości zyskiwały spółki z sektora finansowego m.in. KB Financial Group oraz Shinhan Financial Group, które wzrosły o odpowiednio: 4,5% i 3%.Wczorajszą sesję indeksy w Europie zakończyły na minusie piąty raz z rzędu, osiągając 10-tygodniowe minimum. Traciły głównie spółki z sektora finansowego oraz energetycznego, w ślad za ciągle taniejącą ropą naftową. Dzisiejszą sesję giełdy europejskie rozpoczęły na plusie. Poranne wzrosty można uzasadnić nadzieją inwestorów na dobre wyniki kwartalne spółek, które mogłyby wpłynąć na poprawę sentymentu na światowych rynkach.
Sporządzili:
Michał Fronc
Joanna Pluta
Departament Analiz