[srodtytul]Pierwsze przebicie przez 1,50[/srodtytul]

Po porannych niewielkich wzrostach kurs EUR/USD przez większość sesji obserwowaliśmy powolne osuwanie się tej pary coraz niżej. Jednak wczesne popołudnie przyniosło kolejne wyniki finansowe, które po części zaskoczyły inwestorów pozytywnie. Niestety nie brakowało również negatywnej niespodzianki, ale jak to w ostatnich dniach bywało, tak i tym razem inwestorzy skupili się na pozytywnych wiadomościach. Kurs początkowo przestał spadać, a w ciągu następnych kilkudziesięciu minut para EUR/USD znalazła się delikatnie powyżej poziomu 1,50. W ten sposób Amerykanom udało się po raz pierwszy od 14 miesięcy przebić ten poziom. Oczywiście podaż wykorzystała ten fakt, by ruszyć do obrony tej bariery. Dlatego tuż po godzinie 16:00 kurs wynosił 1,4982.

[srodtytul]Uratowany w końcówce[/srodtytul]

Dla par złotowych wzrosty pary EUR/USD z końca sesji europejskiej okazały się być bardzo istotne, ponieważ w przeciwnym razie złoty mógłby dziś mocno stracić na wartości. Wprawdzie rano zarówno USD/PLN jak i EUR/PLN znajdowały się na poziomach z wczorajszego otwarcia, a w trakcie sesji osiągnęły poziomy zbliżone do wczorajszych minimów, ale później doszło do wyraźnego osłabienia naszej waluty. Nie miały jednak z tym nic wspólnego dane o inflacji bazowej, która wyniosła 2,9 proc. r/r, a nie jak oczekiwano 2,8 proc. Można za to winić jedynie nienajlepsze nastroje na parze EUR/USD, które wówczas panowały. Ostatecznie jednak dzięki końcowym godzinom par EUR/PLN kończyła sesję europejską na poziomie 4,1650, a USD/PLN 2,7780.

Dariusz PilichFMC Management