Osłabienie na rynkach akcji w tej części roku jest zjawiskiem obecnie szeroko podnoszonym. Warto jednak pamiętać, że nie zapewnia to większej przeceny, ale wskazuje tylko na możliwość jej pojawienia się. Podobna sytuacja miała miejsce we wrześniu, który uchodził zazwyczaj za kiepski, a tym razem zakończył się dobrym wynikiem. Mając świadomość, że zmiany sezonowe nie grają w tej chwili wraz z bykami, to jednak nie oznacza, że skazuje to rynki na przecenę. Ostatecznie o naszym odniesieniu się do zmian na rynku cedują poziom wsparcia. Pierwszy taki poziom znajduje się na 2575 pkt. i dziś nie jest zagrożony.