Z punktu widzenia średniego terminu dzisiejsza sesja jest potwierdzeniem trendu wzrostowego. Sądząc po zachowaniu cen można wnosić, że podaż nadal jest pewna swego, a popyt niezbyt przekonany co do dalszej zwyżki. Wyjście indeksu nad poziom 2750 pkt. nie zmieniło nastawienia graczy. Wygląda na to, że nadal przeważa przeświadczenie, że rynek za mocno już nie wzrośnie. Czy tak będzie, czy nie, zobaczymy. O ile ceny będą trzymały się nad wsparciem (2643), zakładamy, że wzrost jest bardziej prawdopodobny.