MirosławStępień

BM PBK SA

Czwartkowa sesja przyniosła odreagowanie po środowym dynamicznym spadku, choć niewielki zasięg tego wzrostowego impulsu może świadczyć o niezbyt dużej sile po stronie popytu. Liderami zwyżki były spółki z segmentu teleinformatycznego, które najwięcej straciły przy zniżce, a tak zmienne zachowanie tego sektora można bezpośrednio wiązać z dużymi wahaniami na amerykańskim rynku Nasdaq. W największym jednak stopniu rozwój koniunktury obecnie determinuje kwestia poważnego kryzysu rządowego, a niepewność co do rozwiązania tej sprawy będzie istniała jeszcze co najmniej w piątek. Z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że przynajmniej w części będziemy mieli do czynienia ze zmianą gabinetu rządowego. Dopiero zatem po deklaracji rządu w kwestii realizowania polityki ekonomicznej będzie można analizować możliwość utrzymania w dłuższym terminie pojawiających się pozytywnych tendencji w makroekonomii, między innymi takich, jak spadająca inflacja, niższe tempo podaży pieniądza czy wzrost produkcji przemysłowej. Czynnikiem niepewności pozostaje również rozwój sytuacji na rynkach światowych związany z restrykcyjnym nastawieniem amerykańskiego banku centralnego w sprawie stóp procentowych. Z technicznego natomiast punktu widzenia, ostatni spadek doprowadził do przełamania przez diagram indeksu WIG jednego z najważniejszych, w średnim i krótkim terminie, poziomów wsparcia na wysokości ok. 19 000 pkt., który może obecnie spełniać rolę oporu.