Indeksy WIG i WIG20 ponownie podchodzą w strefy swoich kilkumiesięcznych oporów. Dla WIG20 jest to górna linia średnioterminowego kanału spadkowego przebiegająca obecnie na poziomie ok. 1695 pkt. Dla WIG oprócz analogicznej krawędzi kanału (17400 pkt.), pierwszą strefę opory wyznacza przyspieszona linia szczytów z VII, IX i XI na poziomie ok. 16780 pkt. W krótkim terminie oba z nich pozostają w kilkutygodniowych trendach wzrostowych. Mimo, że ostatnie sesja wykazują relatywnie większą siłę w stosunku do rynków amerykańskich, to przy newralgicznym momencie jaki jest bliskie testowanie kilkumiesięcznych linii oporu, wsparcie ze strony rynków zagranicznych byłoby jak najbardziej wskazane. Szczególnie nerwowa sytuacja jest na rynku NASDAQ. Indeks w ciągu ostatnich dwóch tygodni złamał dwie istotne strefy wsparcia. Obecnie szansę wyhamowania spadku daje wyłącznie osiągnięcie poziomu tegorocznego minimum (świeca wysokiej fali z 13.11). Dla indeksu DJIA najbliższy punkt zatrzymania można szacować na poziomie ceny minimalnej zeszłotygodniowego młota ok. 10400 pkt.

Inną kwestią pozostaje projekt przyszłorocznego budżetu. Ogólne założenia są pozytywnie odbierane, chociaż z różnych stron podważana jest realność niektórych prognoz, co szczególnie dotyczy wielkości dynamiki wzrostu gospodarczego. Dodatkowe emocje mogą jeszcze towarzyszyć uchwalaniu tzw. ustaw okołobudżetowych, które ostatecznie mogą zmienić niektóre wielkości w obecnym projekcie.

Marcin Brendota DM BOŚ SA.