Znajdujące się coraz bliżej siebie linie trendu spadkowego i wstępna trendu wzrostowego wskazują na to, że rozstrzygnięcia co do kierunku, w jakim podąży rynek nie da się odłożyć na dalszą przyszłość. Dzisiaj indeksom udało się obronić poziomy uważane za ważne przez zwolenników wzrostów. Nawet do nich nie dotarły. Lecz atmosfera na rynkach zagranicznych ostatnio bardzo się pogorszyła, co jest związane z trwającą niepewnością polityczną w USA. To może spowodować ochłodzenie nastrojów i u nas. Na razie WIG20 po osiągnięciu poziomu 1620 pkt. odbił się znacznie pokazując, że byki są nadal aktywne. Jeżeli zamknięcie wypadnie blisko 1643 pkt. będzie to sygnał dużej siły rynku i chęci szybkiej weryfikacji linii trendu spadkowego. W razie niepowodzenia warto zaczekać do wyniku testu wstępnej linii trendu. Jej obrona to szansa na kontynuację wzrostów z możliwością przedłużenia się konsolidacji.
Polepszeniu nastrojów w Europie może sprzyjać opublikowany raport Komisji Europejskiej na temat perspektyw gospodarki w strefie euro. Stwierdza on, iż możliwy jest nieznacznie szybszy wzrost PKB w 2001 r. (3,2% wobec prognozowanego w wiosennym raporcie 3,1%). W tym roku wzrost wyniesie 3,5% wobec wcześniej prognozowanego 3,4%. Inflacja bazowa jest stabilna. Prognozy inflacyjne wliczając ceny paliw i żywności wskazują, że nie uda się zmieścić w dwuprocentowym celu EBC ?stabilności cenowej?.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu