Ostatnie spadki na naszym rynku odświeżyły pytanie o możliwość powrotu do trendu spadkowego i przebicia w dół poziomu 1500 pkt. Pomimo znacznego osłabnięcia byków ta ewentualność wydaje mi się bardzo mało prawdopodobna. Zachowanie indeksów od połowy października wpisuję sobie w formację konsolidacji i od początku istniało zagrożenie powtórnego testowania lokalnego minimum z połowy października. Jednak uważam, iż obecna korekta powinna zakończyć się powyżej tego dołka. Najmocniejsze wsparcie odnajdujemy w okolicach 1550 pkt., gdzie znajdują się lokalne minima z drugiej połowy października. Wtedy ruch indeksu można byłoby wpisać w pięciofalową strukturę wzrostu (połowa października-początek listopada) i obecnie realizowaną korektę a-b-c znoszącą całą falę piątą. Jeśli wsparcie 1550 pkt. nie zatrzyma spadków, to trwanie konsolidacji będzie bardzo zagrożone.

Kolejny raz najsłabszym sektorem na rynku jest informatyka. TechWIG spadł prawie 2,5%. Znowu częste są spadki powyżej 3-4% (Computerland, Optimus, Prokom). Skala zniechęcenia inwestorów do tych spółek jest znaczna, co w połączeniu z dużą skalą spadków jest charakterystyczne dla końcowych fal korekcyjnych. Jednak z zakupem tych akcji nie spieszyłbym się, ze względu na konieczność wystąpienia konsolidacji po tak długiej i dotkliwej bessie. Nie zmienia to faktu, że na trendach bocznych też można zarabiać. Jest to jednak dużo bardziej ryzykowne.

Krzysztof Stępień

Analityk Parkietu