Dawno nie oglądaliśmy tak stabilnych notowań, jak w dniu dzisiejszym. W zasadzie prawie od samego początku (nie licząc ?wystrzału? na 1635 pkt.) WIG20 oscyluje w przedziale 1620-1630 pkt., z tym, że od około 2 godzin ten zakres zawęził się do 1625-1630 pkt. Jakie wnioski płyną z takiego przebiegu sesji i co można prognozować na ostatnią godzinę?
Do tego, by można określić dzisiejsze notowania jako bardzo pozytywne brakuje mi przysłowiowej kropki nad ?i?, przez co rozumiem zwyżkę indeksu ponad 1630 pkt., czemu towarzyszyłyby większe obroty. Na razie ich wielkość nie jest oszałamiająca (95 mln zł.). Takie wybicie w górę pozwoliłoby powrócić ponad SK-45, co byłoby potwierdzeniem pozytywnych sygnałów średnioterminowych. W związku z powyższym oczekuję zwyżki indeksu w ostatniej godzinie notowań. Na pewno będzie temu sprzyjać otwarcie amerykańskich giełd, gdyż kontrakty utrzymują się na plusie.
Godna zauważenia jest zwyżka na budapeszteńskiej giełdzie, która przybrała na sile, wynosząc indeks ponad 4,5% od wczorajszego zamknięcia.
Krzysztof Stępień
Analityk Parkietu