Środowa sesja zakończyła się kolejnym dużym spadkiem, który sprowadził wartość kontraktu do poziomu z października ubiegłego roku. Jednak mimo to zawierała w sobie dużą dawkę nadziei na zmianę krótkoterminowego trendu. Skupiają się one na utworzonej świecy, która ma dwa podstawowe atrybuty. Powstała po luce cenowej i ma długi knot u dołu korpusu. Bazując na danych historycznych, właśnie taki układ gwarantował dużą wiarygodność formacji młota. Dodatkowo wzmocniona jest ona bardzo dużym wolumenem. Jej potwierdzeniem może być dzisiejszy wzrost, który powinien przynajmniej zakryć wczorajszą lukę. Wtedy stworzą się idealne warunki do odreagowania ostatnich spadków, które mogą sięgnąć poziomu 1670 pkt. Próbując doszukiwać się elementów potwierdzających możliwość odwrócenia trendu warto zwrócić uwagę na widoczne, szczególnie na Ultimate, dywergencje. W tak dużym stopniu nie były one widoczne w momencie odwracania się średnioterminowego trendu cztery miesiące temu.

Krzysztof Stępień

Analityk PARKIETU