FOREX - DESK: Rynek zagraniczny

Wczorajszy dzień na rynku walutowym stał pod znakiem oczekiwania na wieczorny komunikat po posiedzeniu FOMC. Stopy procentowe w USA zgodnie z oczekiwaniami pozostały na niezmienionym poziomie, czyli 5,25%. Decyzja w zasadzie nie wywołała większych zmian na rynku amerykańskiej waluty.

Aktualizacja: 21.02.2017 02:28 Publikacja: 10.05.2007 07:21

Widoczne było jedynie jej nieznaczne umocnienie, co wiązać można jednak po części z korektą wcześniejszego osłabienia dolara, jakie pojawiło się w godzinach popołudniowych na głównych parach. Wczorajsza decyzja FED była w zasadzie jedynym impulsem o charakterze fundamentalnym wynikającym z kalendarza wydarzeń makroekonomicznych. Dzisiejszy dzień winien już jednak dostarczyć zdecydowanie więcej takowych impulsów. Głównymi wydarzeniami będą oczywiście decyzje BoE oraz ECB w sprawie stóp procentowych, przy czym w przypadku Banku Anglii oczkuje się wzrostu kosztu pieniądza o kolejne 25pb do poziomu 5,5%, natomiast jeśli chodzi o ECB, to tutaj stopy procentowe winny pozostać bez zmian, czyli na poziomie 3,75%. Oprócz tych danych mamy jeszcze w planie jak zwykle cotygodniowe dane na temat ilości nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych (prog. 320k), a także dane dotyczące bilansu handlowego oraz deficytu budżetowego.

EUR/USD

Wczorajsza, europejska sesja przyniosła nieznaczne osłabienie dolara na parze względem euro. Jeśli jednak spojrzeć na zachowanie się cen nieco z dystansu, to cały czas większe szanse należałoby przypisywać kontynuacji impulsu zapoczątkowanego na sesji wtorkowej, gdy doszło do wyznaczenia dosyć istotnej fali spadkowej. Wczorajszy dzień stał tu m.in. pod znakiem wahań w rejonie 1,3530 - 1,3550, gdzie zlokalizowana jest linia szyi formacji głowy z ramionami, widocznej na przestrzeni ostatnich trzech tygodni. Można więc zakładać, że ewentualne, nieco bardziej wyraźne zejście poniżej tego poziomu winno się przełożyć na dalsze umocnienie dolara w kierunku okolic 1,34. W ramach oporu zwróciłbym natomiast uwagę na okolice 1,3625.

USD/JPY

Bardzo spokojnie wczorajszy dzień upłynął na parze dolarjena, gdzie przez większość sesji mieliśmy do czynienia jedynie z wahaniami cen w zakresie ok. 119,50 - 120,00. W ramach stosunkowo istotnego wsparcia zwróciłbym uwagę na zakres 118,80 - 119,00, natomiast oporem pozostaje 120,50. Można więc przypuszczać, że nieco bardziej wyraźne wybicie poza ten obszar zdoła wyznaczyć dalszy, krótkoterminowy kierunek.

EUR/JPY

Równie stabilnie przebiegały notowania na parze eurojena, gdzie po wcześniejszym przełamaniu ponad 2-miesięcznej linii wzrostowej doszło wczoraj do wyznaczenia wąskiej konsolidacji w rejonie 162,00 - 162,50. Jej utworzenie poprzedzone wcześniejszym impulsem spadkowym ma tu więc cały czas pro-spadkową wymowę i krótkoterminowo strona podażowa wydaje się dzięki temu być faworyzowana. Jeśli doszłoby do bardziej wyraźnego wybicia dołem, wówczas docelowo można by się w krótkim terminie spodziewać spadku w kierunku 159,60, gdzie zlokalizowane jest kolejne, istotne wsparcie techniczne.

GBP/USD

Osłabienie amerykańskiej waluty nieco bardziej widoczne było wczoraj względem funta brytyjskiego. Cały czas sytuacja techniczna tej pary pozostaje tu docelowo pro-wzrostowa, bowiem jak na razie nie udało się sprzedającym sprowadzić cen wyraźniej pod zakres dosyć istotnego wsparcia w rejonie 1,98 - 1,9850. Obecnie za nieco bardziej wyraźny sygnał możliwości poprawy sytuacji można by uznać wyjście ponad 1,2050, co byłoby tożsame z przełamaniem około 3-tygodniowej linii spadkowej.

USD/CHF

Bardzo ciekawie z technicznego punktu widzenia zachowuje się dolar względem szwajcarskiej waluty. Po wtorkowym impulsie wzrostowym, który doprowadził do przełamania ponad 2,5-miesięcznej linii spadkowej, wczorajsze osłabienie dolara miało charakter korekcyjny, a dokładnie ruchu powrotnego do przełamanej linii trendu, od której ceny odbiły się niemal w punkt. Można więc obecnie zakładać, że najbliższym, istotnym oporem będą rejony 1,22, bowiem wyjście powyżej tej podażowej bariery niejako potwierdzałoby sygnały kupna amerykańskiej waluty, wygenerowane wybiciem na sesji wtorkowej.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów