Na rynek może wrócić mocniejszy dolar?

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Od dnia wczorajszego waluta amerykańska straciła na wartości. Dolar w stosunku do euro osłabił się z 1,3544 do 1,3608. Przyczyną były dane o inflacji. CPI było niższe od oczekiwanych, w związku z tym perspektywa podwyżki stóp oddaliła się w czasie. Analizując jednak te informacje można zauważyć, iż na wszystkich rynkach na świecie inflacja rośnie.

Aktualizacja: 20.02.2017 21:33 Publikacja: 16.05.2007 09:06

W związku z tym podwyżka stóp to tylko kwestia czasu. Jedyną przyczyną dzięki której presja mogłaby się osłabić to zniżkujące rynki towarów oraz niewielkie spowolnienie w gospodarce. Wczorajszy indeks nieruchomości NAHB był niższy od oczekiwań. Wyniósł on 30 pkt, przy poprzedniej wartości 33 pkt. Rynek jednak nie zareagował na te informacje. Dziś poznamy informacje dotyczące inflacji CPI z Eurolandu. Prognozuje się iż będzie ona niższa od poprzedniej na poziomie 0,7% m/m. Obecnie analitycy szacują, iż wyniesie ona 0,5% m/m oraz 1,8 r/r. Potwierdzenie tych danych wskazywałoby na malejącą presją inflacyjną. Oznaczałoby to podobnie jak w przypadku USA odsunięcie w czasie decyzji ECB o podwyżce stóp procentowych. Z Stanów Zjednoczonych poznamy dziś ilość zezwoleń na budowy domów oraz rozpoczęte budowy. W obu przypadkach dane te są ujemne. Potwierdzenie tych informacji oznaczałoby, iż w dalszym ciągu rynek nieruchomości jest w nienajlepszej formie. Jedyną informacją dzisiejszego dnia dobrą dla gospodarki amerykańskiej może być dynamika produkcji przemysłowej. Prognozowana jest na poziomie 0,3% przy poprzednich (-0,2). Dzięki oddaleniu w czasie możliwości podwyżki stóp indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 13383,38 pkt tj. 0,28%. Ustanowił tym samym kolejny rekord. Niepokojąca jest jednak wielkość sprzedaży detalicznej, która uwidoczniła się w wynikach sieci detalicznych.

Złoto konsoliduje się w górnym zakresie wczorajszych szczytów. Zakres tych zmian jest niewielki, pomiędzy 671,20 usd/oz i 673,15. Rynek ten potwierdza zachowanie się rynku walut.

O godzinie 08:55 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,3606 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: trwałe utrzymanie się notowań na rynku tej pary powyżej sygnalizowanego we wczorajszym komentarzu poziomu sygnalnej 1,3527 spowodowało wypełnienie formacji flagi wzrostowej i osłabienie dolara. Maksimum wyniosło 1,3608. Wzrosty kursu eurodolara nastąpiły dopiero po godzinie 16.00, nie można w związku z tym powiedzieć, że wtorkowe odczyty makro były bezpośrednią przyczyną spadków kursu. Obecnie na rynku tej pary widać, że byki mają spore problemy z pokonaniem bariery figury 1,3600. Powrotowi do spadków sprzyja również układ wskaźników intra day. Z uwagi jednak na wczorajsze bardzo dynamiczne wybicie warunkiem koniecznym do umocnienia dolara w ciagu najbliższych godzin jest trwałe zejście poniżej 1,3583. Najbliższe wsparcie wyrysować można na 1,3550, opór natomiast na 1,3635. Podobnie jak wczoraj bardzo ważne dla cen na rynku tej pary będą reakcje na popołudniowe publikacje makroekonomiczne zza oceanu.

RYNEK KRAJOWY

Krajowa waluta pozostaje wciąż pod wpływem wydarzeń na świecie. Złoty umocnił się w stosunku do dolara z poziomu 2,7915 do 2,7709. W relacji do euro było to odpowiednio 3,7817 i 3,7706. Dzisiejszy przetarg obligacji pięcioletnich potwierdzi z pewnością nie słabnące zainteresowanie inwestorów naszymi papierami skarbowymi. Interesujące byłyby informacje dotyczące struktury tego popytu, ukazujące czy zakupy są przeprowadzane przez instytucje krajowe czy zagraniczne. Deficyt budżetowy po pierwszych czterech miesiącach wyniósł tylko 2 mld PLN. Sytuacja taka jest związana w bardzo dużymi wpływami z podatków PIT oraz CIT. W przypadku dalszego dynamicznego rozwoju naszej gospodarki wpływy te powinny pozostać na wysokim poziomie. Giełda w Warszawie straciła na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 3535,99 pkt, tj. (-1,4)%. Przyczyną spadków były tracące walory spółek surowcowych.O godzinie 08:55 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,7716 złotego, a za dolara 2,7695.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: ostatnie kilkanaście godzin na rynku złotego odczytać można jako stabilizację z lekką presją na umocnienie polskiej waluty. Na rynku pary USD/PLN doszło do naruszenia wsparcia zlokalizowanego w rejonie 2,7710. Minimum wygenerowane zostało na 2,7648. Układ wskaźników intra day nie pokazuje obecnie jednak miejsca do dalszych wyraźnych spadków kursu. Założyć więc można, że dzisiejsza sesja podobnie jak wczorajsza przyniesie próbę osłabienia złotego. Dopiero utrzymanie się kursu w ciągu najbliższych 24 godzin poniżej 2,7900 byłoby w stanie po raz kolejny cofnąć notowania w rejon bazy: 2,7500 - 2,7600. Możliwość czasowego umocnienia złotego ze względu na obraz techniczny wydaje się również realna na rynku pary EUR/PLN. Najbliższe wsparcie to obecnie 3,7650 i to właśnie ten rejon okazać się może barierą nie do przejścia. W odniesieniu do obu krosów pomimo widocznego odreagowania - umocnienia złotego znajdujemy się nadal w bardzo wyraźnym obszarze próby trwałej zmiany sentymentu.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów