Reklama

AFS: Szkic Walutowy

Sesja azjatycka przyniosła osłabienie walut tamtego regionu, które spowodowane zostało reakcją uczestników rynku na wczorajsze wypowiedzi kilku członków FOMC, który wyrazili zakłopotanie zbyt szybko rosnącymi cenami w amerykańskiej gospodarce (przypomnijmy, wczoraj w tej kwestii wypowiadali się: J. Pinalto, R. Fisher i T. Koenig). Nerwowo było także przez kolejną zwyżkę cen ropy - surowiec ten podrożał w trakcie notowań na NYME do 126,98 dolara za baryłkę.

Aktualizacja: 27.02.2017 14:57 Publikacja: 14.05.2008 11:28

Co gorsza, wzrosty cen mają miejsce podczas korekcyjnego odreagowania słabości dolara na rynku międzynarodowym, jeśli "zielony" miałby w najbliższych dniach ponownie osłabnąć do głównych walut to sytuacja na rynku ropy byłaby już wyjątkowo poważna.

To, co szkodzi walutom azjatyckim pomogło dolarowi kanadyjskiemu. Loonie (tak właśnie mówi się na rynku na CAD) umocnił się po raporcie wskazującym na znaczący wzrost eksportu, którego surowce są ważną składową. Kurs USDCAD spadł nawet do 0,9985.

Przywoławszy wypowiedzi 3 członków FOMC nie można zapomnieć o wystąpieniu najważniejszego z nich - Ben Bernanke na konferencji w Atlancie mówił dużo przede wszystkim o obecnej sytuacji na rynkach finansowych. Szef Fed określił ją jako "poprawiającą się, ale daleką od normalności", zapowiedział także, iż "Fed będzie się starał poprawić płynność na rynkach". Ucieleśnieniem słów Prezesa była zapowiedź zwiększenia wolumenu aukcji Term Auction Facility ze 100 do 150 mld USD. Amerykański Kongres zadecydował, pomimo protestów Republikanów i gróźb weta z Białego Domu, o wdrożeniu ustawy zarządzającej udzielenie 300 mld USD refinansowanych pożyczek, zabezpieczonych ustanowieniem hipotek na domach, których właściciele zalegają z ratami za kredyty.

Politycy europejscy, szczególnie luksemburski minister finansów - Jean-Claude Juncker, nawołują do wdrożenia podobnych posunięć na szczeblu krajowym w Unii. W Wlk. Brytanii zmniejszono podatki najbiedniejszym, nawołując jednocześnie do ograniczenia żądań płacowych. Członkowie Rady Zarządzającej EBC ponownie zasygnalizowali (m.in. prezes Trichet), że obecnie nie myślą o obniżkach, gdyż inflacja pozostaje wysoka.

Na rynku lokalnym utrzymuje się siła złotego, który jest wspierany decyzją Komisji Europejskiej o przyzwoleniu dla naszych południowych sąsiadów na wejście do mechanizmu ERM-2. Złoty był tak mocny tylko raz w historii, w 2001 roku, kiedy to osiągnął rekord siły wobec euro, spadając przejściowo aż do strefy 3,32 - 3,33. Wiele wskazuje na to, że tamto absolutne minimum może zostać przetestowane przez rynek w najbliższym czasie.

Reklama
Reklama

W kalendarzu danych makroekonomicznych mamy dziś bardzo dużo raportów, za najważniejsze uznałbym: raport BoE o inflacji, dane o inflacji cen konsumenckich w Polsce (4,1% - 4,2% r/r) i USA (0,2% - 0,3% m/m) oraz raport o europejskiej produkcji przemysłowej (oczekiwania rynkowe na poziomie 2,4% r/r).

Piotr Denderski

Komentarze
Stopy procentowe spadną
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Komentarze
Gospodarczy zegar tyka
Komentarze
Mocny okres przedświąteczny
Komentarze
Fed i RPP obetną stopy?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Komentarze
Rada pod presją danych
Komentarze
Plan pokojowy w centrum uwagi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama