Sesja w Stanach zapowiadała się na przyzwoitą. Godzinę przed końcem
notowań średnia przemysłowa rosła o ponad 100 pkt. W końcówce zapał
kupujących osłabł, co zaowocowało spadkiem. Plusy pozostały, ale mniejsze.
Obecnie kontrakty w Stanach mieszają się w okolicy wczorajszego
zamknięcia. Można podejrzewać, że i nasz początek sesji będzie zbliżony do