Po danych nie ma śladu

Aktualizacja: 27.02.2017 14:06 Publikacja: 20.05.2008 12:31

Po kwadransie wszystko wraca do normy. Dolar ponownie słabnie względem

euro, co czynił od dzisiejszego poranka. Po kolejnych 10 minutach na parze

eurusd mamy nowe dzienne maksima i wyjście nad wczorajszy szczyt. W

Europie ceny powoli się osuwają. Dotyczy to także kontraktów w USA. Na

naszym rynku nie jest wiele lepiej. Wprawdzie przecena się nie pogłębia,

ale też popyt nie ma sił na odbicie. Trzymamy się blisko minimów dnia. M

99-00

Komentarze
Zapachniało spóźnieniem
Komentarze
Powrót do równowagi
Komentarze
Intensywny tydzień
Komentarze
Argumentów coraz mniej
Komentarze
Bez paniki
Komentarze
Zjawisko domykania luki