Inwestorzy czekają na dzisiejsze dane makro z USA i zapewne już pierwsza publikacja dotycząca cen domów - Indeks Case Shiller - spowoduje wzrost aktywności graczy. Oczekuje się dynamiki kwartalnej na poziomie -8,9 proc. r/r oraz dynamiki za marzec - również w stosunku rocznym na poziomie -12,7 proc. Opublikowana również będzie sprzedaż nowych domów - wyższa sprzedaż oraz niższy spadek cen mogłyby pomóc giełdowym bykom. W dalszej kolejności na rynek dotrą dane dotyczące zaufania konsumentów - publikowane przez Conference Board. Trudno spodziewać się lepszych danych - ponieważ nastroje panujące wśród konsumentów nie są dobre. Pocieszeniem jest fakt, że słabsze dane mogą już być zawarte w cenach akcji. Uwaga inwestorów z pewnością będzie się również skupiała na rynku ropy naftowej, gdzie ceny trzymają się blisko rekordowych poziomów. Być może dojdzie do odbicia na rynku akcji po kilku sesjach spadkowych, stabilizacja, bądź spadek na rynku ropy może wspomóc ten ruch.
EURPLN
Dziś kluczowym wydarzeniem dla eurozłotego będą amerykańskie dane makro dotyczące cen na rynku nieruchomości, a także zaufania konsumentów. Lepsze dane mogą pomóc dolarowi osłabiając euro, co może również pośrednio osłabić lekko złotego. Wczoraj natomiast złoty umacniał się do głównych walut nie reagując na lekkie wzmacnianie się dolara w stosunku do euro. Jutro decyzja RPP stąd pomimo dużej ilości danych makro w dniu dzisiejszym możliwe, że rynek będzie na nie reagował z nieco mniejszą dynamiką. Najbliższy istotny opór to poziom 3,4098 -szczyt z 23 maja, najbliższe wsparcie to 3,3877 - wczorajsze minimum.
EURUSD
Dziś rano kurs EURUSD testował poziom 1,58 dolara. Sytuacja techniczna preferuje stronę popytową, ale dziś w przeciwieństwie do dnia wczorajszego na rynku pojawią się dane makroekonomiczne z USA. Będą to ceny nowych domów oraz ilość sprzedanych nowych domów. Wydaje się, że inwestorzy przywykli już do słabszych danych dotyczących cen na rynku nieruchomości i nie powinny one nikogo poruszyć - nieco lepsze mogą stanowić wsparcie dla dolara. Indeks zaufania konsumentów, który ukaże się później i oczekuje się, że będzie on niższy niż poprzednio. Najbliższe opory umiejscowione ssą w rejonie 1,58, z kolei wsparcia kształtują się następująco: 1,5741 - dołek z 26 maja, poniżej zaś jest poziom 1,57 - poziom psychologiczny. Nastroje są antydolarowe, ale rozstrzygnięcie nastąpi zapewne po publikacji danych makro.