Poznamy wtedy odczyt sprzedaży detalicznej oraz decyzję RPP o ewentualnej zmianie stóp procentowych. Zakładamy, że tym razem stopy procentowe pozostaną bez zmian, jednak Rada da "jastrzębi" komunikat co powinno potwierdzić podwyżkę w czerwcu. W połączeniu z przewidywanym wysokim odczytem sprzedaży w kwietniu (według konsensusu dynamika wyniesie +19,1% r/r) złoty powinien przybierać na sile.
Według ekspertów Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych, w kolejnych kwartałach dynamika PKB będzie spadać do ok. 5,0%, a w całym roku ukształtuje się na poziomie 5,3%. W 2009 roku gospodarka minimalnie przyspieszy i osiągnie tempo równe 5,5%. CASE zauważa jednocześnie bardzo pozytywny wpływ wysokiego tempa wzrostu na rynek pracy.
Według Alexa Webera z Europejskiego Banku Centralnego inwestorzy nie mają co liczyć na obniżkę stóp procentowych do końca roku. Najwcześniej takiego ruchu można się spodziewać w 2009 roku. Wypowiedź ta nie wywołała reakcji par walutowych powiązanych z euro. Kurs EURUSD przez cały dzień minimalnie się osłabiał z 1,5790 do 1,5760. Weber określił oczekiwanie na obniżki mianem "myślenia życzeniowego", skłaniając się bardziej ku wyższemu prawdopodobieństwu zacieśnienia polityki pieniężnej w Eurolandzie, przywołując wysokie tempo wzrostu i presję inflacyjną w europejskiej gospodarce.
Po południu napłynęły informacje z rynku nieruchomości ze Stanów Zjednoczonych. Potwierdziły słabą kondycję tego sektora gospodarki. Wartość indeksu S&P/CaseShiller obrazującego ceny nieruchomości w 20 największych miastach Stanów Zjednoczonych spadła w I kw. o 14,4% w ujęciu rocznym. W ujęciu miesięcznym ceny spadły o 2,2% przy prognozie spadku o 2%. Jednak ilość sprzedanych nowych domów wzrosła o 3,3% co pozytywnie zaskoczyło większość analityków. Mieszane dane wzmocniły dolara wobec euro.
Ostatnią publikowaną w dniu dzisiejszym informacją był indeks zaufania konsumentów, obliczany przez Conference Bard. Wartość indeksu spadła do poziomu 57,2 pkt z 62,3 pkt miesiąc wcześniej. Odczyt był dużo niższy od prognoz ekonomistów, którzy zakładali spadek do poziomu 61 pkt.
