W gorszym wariancie mogą być interpretowane jako zapowiedź kontynuacji ostatniej krótkoterminowej fali spadkowej. Z kolei nowe lokalne (czterosesyjne) maksimum i minimum intraday, zamknięcie na poziomie wtorkowego lokalnego maksimum potwierdzone w miarę wysokim wolumenem obrotu mogą być interpretowane jako zapowiedź rychłego wybicia w górę po trzysesyjnej konsolidacji. Wczorajsza sesja wskazuje na powrót rynku do w miarę typowego poziomu aktywności, Zakres zmian dziennych wyniósł 44 punkty, a wolumen obrotu 38,9 tyś kontraktów. Początek sesji, po lekko negatywnym otwarciu, był wzrostowy, dzięki dobrej atmosferze na giełdach europejskich i koszykowym zleceniom. Jednak po połowie sesji nastroje inwestorów zaczęły stygnąć, co wyróżniało nasz rynek. Wyraźnie słaba końcówka i zamkniecie o 30 pkt. poniżej dziennego maksimum były efektem słabego początku handlu an rykach USA.
Środowa sesja, w kontekście ostatnich trzech sesji nie przyniosła rozstrzygnięcia. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się świeca z niewielkim białym korpusem i długim górnym cieniem, która w połączeniu z poprzednią świecą równoważy działania obu stron rynkowych. Na wczorajszej sesji popyt zaatakował górnym cieniem poziom 38,2 proc. zniesienia ostatnich spadków, ale nie zdołał utrzymać przewagi do końca sesji i w rezultacie podaż sprowadziła kursy na zamknięciu do poziomu poprzedniego kursu zamknięcia. Z technicznego punktu widzenia sytuacja nie zmieniła się. Nadal kursy oscylują w zakresie minimalnej korekty fali spadkowej, a utrzymywanie się takiego stanu będzie utwierdzało sprzedających o słabości strony kupującej. Argumentem popytu do utrzymania bieżących kursów i ewentualnego ataku na pierwsze opory jest obecność wsparcia w postaci luki hossy w górnym jej rejonie na poziomie 2 900 pkt. Dodatkowo kupujący mają po swojej stronie wskazania Stochastica, który po wczorajszej sesji opuścił strefę wyprzedania, generując tym samym sygnał kupna. W przypadku ADX sytuacja nie zmienia się. Lekka przewaga sprzedających zmalała za sprawą zbliżenia się do siebie linii kierunkowych +DI i - DI, a sam ADX zaczął dalej opadać informując już o marazmie na rynku.