Po dwóch sesjach wzrostu cen podaż ponownie przejęła inicjatywę. Już z
rana dało się zauważyć większą aktywność sprzedających. Wielkość tej
podaży nie była znaczna, ale już wystarczyła, by wstrzymać ruch wzrostowy.
Przez połowę sesji trwała względna równowaga między popytem o podażą. Ok.
13:00 sprzedający zaczęli jednak przeważać. Początkowo spadek cen był