Z tego poziomu strona popytu wyprowadziła atak, ale wzrosty zatrzymały się w okolicach 2 742 pkt. Przez około trzy godziny handlu na rynku panował względny spokój. Kursy kontraktów terminowych poruszał się w wąskim 10 pkt. przedziale. Jednak po godzinie 13 podaż ponownie przystąpiła do ataku i w zasadzie rozpoczęła się systematyczna przecena, która trwała prawie do końca sesji. Strona kupująca była bezradna, a kursy opadały osiągając minimum na 2 681 pkt. (-1,80 proc.). W końcówce sesji strona popytu zdołała wybronić poziom połowy białego korpusu z 12.06 znajdujący się na 2 691 pkt. (-1,43 proc.) i ostatecznie na końcowym fixingu kurs kontraktów przyjął wartość 2 694 pkt. (-1,32 proc.) Na wczorajszej sesji LOP spadała, ale ma to już związek z wygasaniem czerwcowej serii kontraktów terminowych. Wolumen na wczorajszej sesji był o około 1/10 mniejszy niż poprzednio i wynosił 36 111 sztuk.
Pierwsza sesja tygodnia zakończyła się spadkami. Na wykresie kontraktów terminowych pojawiła się wysoka czarna świeca, z widocznym dolnym cieniem, informującym o determinacji strony kupującej w rejonie najbliższego wsparcia. Z drugiej strony popyt wykazał się słabością, gdyż poziom 2 748 pkt. wynikający z maksimum z środy z ub. tygodnia okazał się barierą nie do pokonania. Kupujący wybronili poziom połowy białego korpusu z czwartku
2 691 pkt. i to może być argumentem do powtórzenia ataku na najbliższe opory. Patrząc na wskazania oscylatorów dostrzec można dwa scenariusze wydarzeń. Krótkoterminowy Stochastic wygenerował sygnał kupna wkraczając w rejon neutralny. Z kolei MACD i ADX, obejmujący szerzej trend preferują w dalszym ciągu stronę podażową. MACD opada i coraz szybciej oddala się od swojej średniej. W przypadku ADX sytuacja też jest dość jednoznaczna. Wskaźnik przybiera coraz to wyższe wartości, informując o umacniającym się trendzie spadkowym. Negatywna wymowa tego wskaźnika wyrażona jest po części liniami kierunkowymi +DI i -DI, które po wczorajszej sesji przybliżyły się do siebie na korzyść strony kupującej. Dużo wskazuje za tym, że podaż ponownie będzie próbowała testować minima z ostatnich dni, których ewentualne przełamanie wygeneruje sygnały sprzedaży o charakterze średnioterminowym. Należy także pamiętać, że w tym tygodniu wygasa czerwcowa seria kontraktów terminowych.