Kontrakty w Stanach powoli obniżają poziom notowań. Schodzą pod poziom
wczorajszego dołka. U nas pojawiają się nowe minima sesji. Skala przeceny
na terminowym to na razie tylko 1 proc., ale jest coraz bliżej
czwartkowego minimum. Poniżej można oczekiwać stopów. Na razie część
graczy liczy jeszcze na obronę styczniowego dołka. W momencie zejścia pod
czwartkowe minimum takie oczekiwania stałyby się bezpodstawne. M 76-77
Za każdym kolejnym podejściem rośnie prawdopodobieństwo wybicia oporu, więc może tym razem się uda.
Nowe prognozy analityków NBP nie pozostawiły RPP wyboru. Projekcja obniżyła ścieżkę centralną dla tegorocznej inflacji o 1 pkt proc.
Na rynku obligacji wydarzeniem wczorajszej sesji było opublikowanie planu przetargu na lipiec, ale i cały trzeci kwartał.
Najbliższej obniżki stóp możemy się spodziewać dopiero we wrześniu. Wtedy RPP nie będzie miała większego wyboru.
Tańszy pieniądz jest pożądany przez stronę rządową, bo będzie wspierać gospodarkę i nastroje. Opozycja szuka dźwigni po drugiej stronie.
Poniedziałkowa sesja była pierwszą, podczas której rynki finansowe miały możliwość zareagowania na to, co wydarzyło się w weekend.
