ECM SA: Walka o przyszłość dolara trwa.

RYNEK MIĘDZYNARODOWY Notowania azjatyckie przyniosły deprecjację waluty amerykańskiej. Euro osiągnęło maksimum na poziomie 1,5585. Powodem słabnięcia amerykańskiej waluty są obawy inwestorów o stan gospodarki oraz możliwość większych strat na rynku subprime niż dotychczas uważano. Dziś poznamy wielkość sprzedaży detalicznej z Wielkiej Brytanii za maj.

Aktualizacja: 27.02.2017 11:35 Publikacja: 19.06.2008 09:59

Oczekuje się niewielkiego spadku dynamiki wzrostu do 4,1% r/r z poprzednich 4,2. Będą to jedyne istotne informacje o charakterze makroekonomicznym z Europy. Z USA poznamy ilość noworejestrowanych bezrobotnych. Można spodziewać się rosnącego bezrobocia. Indeks wskaźników wyprzedzających LEI za maj szacuje się na 0,0%, przy poprzedniej wartości 0,1. Indeks Fed z Filadelfii za czerwiec oczekiwany jest na poziomie (-12) pkt, przy poprzedniej wartości (-15,6). W związku z dzisiejszymi odczytami makroekonomicznymi zmienność na rynku eurodolara może być większa niż zwykle. Obawy o stan gospodarki przełożyły się również na wycenę spółek w Nowym Jorku. Indeks Dow Jones zamknął się na poziomie 12029,06 pkt., tj. (-1,08)%. Dodatkowym stymulatorem były kwartalne wyniki spółek.

Złoto nieznacznie zyskało na wartości osiągając maksimum na poziomie 895,50 usd/oz. Pokonanie bariery 900 może doprowadzić do dalszych wzrostów cen tego metalu, co z pewnością znajdzie odzwierciedlenie w wartości dolara

O godzinie 08.03 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 1,5565 dolara.

Sytuacja techniczna eurodolara: dolar w dalszym ciągu stopniowo traci na wartości, ostatnie godziny przyniosły nowy lokalny szczyt, który wyniósł 1,5585. Biorąc pod uwagę, że ruch wzrostowy nie wykazuje jakiejś zaskakująco silnej dynamiki oraz fakt, że wspinaczka cen trwa już drugą sesję i ma miejsce po silnej aprecjacji waluty amerykańskiej, przyjąć można założenia, że już wkrótce zobaczymy pierwsze wyraźniejsze próby zatrzymania byków. Scenariusz taki zdaje się również potwierdzać poranny układ techniczny widoczny na wskaźnikach intra day. Jako sygnalną potwierdzającą powrót do niższych cen wskazać można trwałe zejście notowań poniżej 1,5555 - rejonu wczorajszego ekstremum i jednocześnie dolnego ograniczenia nocnej konsolidacji. Najbliższe istotne wsparcie wyrysować można na okolice 1,5520. Silny opór zlokalizowany jest dopiero przy 1,5650.

RYNEK KRAJOWY

Krajowa waluta nieznacznie umocniła się. Dolar w stosunku do złotego osiągnął swoje minimum na poziomie 2,1600, a euro natomiast 3,3673. Dziś nie poznamy żadnych istotnych informacji o charakterze makroekonomicznym z Polski. W związku z tym nasza waluta powinna pozostawać pod wpływem wydarzeń na świecie z zachowaniem dotychczasowej tendencji. Giełda w Warszawie straciła na wartości. Indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2674,97 pkt., tj. (-1,51)%. Inwestorzy wciąż obawiają się o wyniki spółek w związku z opublikowanymi danymi o dynamice produkcji w naszym kraju.

O godzinie 08.14 zgodnie z notowaniami na rynku międzybankowym za jedno euro trzeba było zapłacić 3,3725, a za dolara 2,1648 złotego.

Sytuacja techniczna na rynku złotego: w dalszym ciągu pozostaje stabilna. Ostatnich kilka godzin przyniosło jedynie symboliczne wycofanie się cen. Jak zwykle największe zmiany - determinowane ruchem na rynku eurodolara pojawiły się na parze USD/PLN, gdzie kurs naruszył psychologiczną barierę 2,1700. Wskaźniki techniczne intra day bardzo konsekwentnie utrzymują sygnały na kupno. Biorąc pod uwagę obraz techniczny tej pary oraz fakt, że obecne ceny są najniższe od 09.06.2008 przyjąć można, że weszliśmy już w rejon lokalnego dołka. Kluczowe będą najbliższe godziny. Silne techniczne wsparcie zlokalizowane jest w pobliżu ceny 2,1520 i z uwagi na sytuację na rynku EUR/USD atak na te minima będzie można wykluczyć dopiero w drugiej części sesji. Notowania na rynku pary EUR/PLN w dalszym ciągu poruszają się w bardzo wąskim przedziale zmian: 3,3700 - 3,3850. Tutaj również ze strony zmian na wskaźnikach inta day nadal widać utrzymujące się sygnały kupna. Przy takim obrazie technicznym tej pary trudno liczyć na dalsze wyraźne pogłębianie minimów. Do potwierdzenia trwalszych zmian w kierunku północnym niezbędne jest wyjście cen powyżej bariery 3,3744. Kluczowym oporem nadal pozostaje rejon figury 3,4000.

Część techniczna: dr Jarosław Klepacki

Część makroekonomiczna: Maciej Kowal

ECM S.A.

Opracowany materiał jest opinią na temat rynku, stanowi wyraz najlepszej wiedzy autorów popartej informacjami z kompetentnych źródeł i nie stanowi "rekomendacji" lub "doradztwa" w rozumieniu Ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi. ECM S.A. nie ponosi odpowiedzialności za decyzje podejmowane na podstawie przekazanego materiału. Bez zgody ECM S.A. nie może być dystrybuowany lub przekazywany dalej.

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów