Przy szczytach

Aktualizacja: 27.02.2017 11:48 Publikacja: 19.06.2008 12:46

Wzrost zatrzymał się. Indeks jest ponad 3 proc. nad dzisiejszym dołkiem.

Rozpiętość jego dzisiejszych wahań to niemal 100 pkt. W przypadku

kontraktów wynik jest nieco gorszy, ale i tak całkiem niezły. Taka zwyżka

cen zapewne budzi nadzieję. Wzrost cen po ich spadku każe się zastanawiać,

czy to już nie koniec przeceny. Tak naprawdę przecież większość na to

czeka. Tylko nieliczni zarabiają na spadkach cen. Zatem mamy za sobą

koniec przeceny? Jak już wspominałem wcześniej, na takie wnioski jest za

wcześnie, co nie znaczy, że faktycznie spadek nie został zakończony.

Problem w tym, że taki wzrost z pewnością nie jest tego sygnałem. Trzeba

się pogodzić z myślą, że o końcu przeceny dowiemy się z opóźnieniem.

Zresztą na razie ta zwyżka nie jest znowu taka duża. Owszem, w skali

jednej sesji ruchu o ponad 3 proc. robi wrażenie, ale to jednak za mało,

by negować wcześniejszy spadek, który był mocniejszy. M 17-18

Komentarze
Co martwi ministra finansów?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Zamrożone decyzje
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów