TMS Brokers SA: Komentarz poranny

Znaczne umocnienie dolara Na początku dzisiejszej sesji na rynku krajowym obserwowaliśmy umiarkowane osłabienie złotego względem euro. Kurs EUR/PLN odnotował wzrost z poziomu 3,3600 w okolice 3,3700. Ze względu na dynamiczne umocnienie dolara na światowych rynkach, silniejsze zmiany dokonały się w notowaniach pary USD/PLN.

Aktualizacja: 27.02.2017 05:54 Publikacja: 29.09.2008 11:27

Kurs tej pary walutowej wzrósł od zamknięcia piątkowej sesji o ok. 4 gr i osiągnął poziom 2,3400. W kolejnych godzinach rynek złotego silnie uzależniony będzie od notowań amerykańskiej waluty na rynku zagranicznym. Ewentualne jej umocnienie powinno prowadzić do wzrostów zarówno kursu USD/PLN, jak i EUR/PLN. Najbliższymi istotnymi poziomami oporów dla tych par walutowych są poziomy odpowiednio 2,3500 oraz 3,3800. Ich pokonanie może dać impuls do większego osłabienia polskiej waluty.

Na rynku finansowym, mimo zapowiedzi wprowadzenia w życie Planu Paulsona, wciąż panuje duża nerwowość, co powoduje spadek wartości bardziej ryzykownych aktywów, w tym złotego. By sytuacja ta uległa zmianie musi upłynąć jeszcze prawdopodobnie dużo czasu, zwłaszcza, że obecnie bardzo niepokojące sygnały zaczynają napływać również z europejskich instytucji finansowych.

Z rynku krajowego w najbliższym czasie prawdopodobnie nie napłyną impulsy, które mogłyby wskazać dalszy kierunek zmian dla rodzimej waluty. Istotne dla złotego doniesienia fundamentalne z Polski napłyną dopiero w kolejnych tygodniach. Inwestorzy czekają przede wszystkim na szczegółowy plan działań przygotowujących nasz kraj do przyjęcia euro oraz na październikową projekcję inflacji NBP. Ostatnie dane z rodzimej gospodarki, m.in. na temat produkcji przemysłowej, czy też sprzedaży detalicznej, potwierdziły, że nasz kraj wszedł w fazę spowolnienia. Wobec tego Rada Polityki Pieniężnej ma już nieco mniej miejsca na kolejne podwyżki stóp procentowych, które pomogłyby inflacji w naszym kraju szybciej zbliżyć się do celu NBP, czyli 2,5%. Szybkie obniżenie się dynamiki wzrostu cen towarów i usług może okazać się konieczne, by Polska mogła wstąpić do strefy euro w jak najkrótszym czasie. Jeśli październikowa projekcja NBP, w której zostanie już uwzględniony ostatni spadek cen paliw, wskaże, iż inflacja w naszym kraju powróci szybciej do celu, niż zakładały to wcześniejsze prognozy, szanse na więcej niż jedną podwyżkę stóp procentowych w naszym kraju znacząco spadną. To z kolei będzie czynnikiem przemawiającym na niekorzyść złotego.

Na światowym rynku walutowym obserwujemy dynamiczne umocnienie dolara. Kurs EUR/USD odnotował znaczący spadek i przebił istotne wsparcie na poziomie 1,4400. Aprecjacja amerykańskiej waluty jest podyktowana podaną wczoraj informacją, iż amerykańscy kongresmeni osiągnęli konsensus w sprawie planu ratunkowego dla zagrożonych instytucji finansowych. Dodatkowo na spadki kursu EUR/USD wpływ miały nie najlepsze wieści z europejskiego (tym razem) sektora finansowego.

Plan Paulsona zostanie prawdopodobnie oficjalnie uchwalony w Izbie Reprezentantów już dzisiaj. Interwencja ta zakłada natychmiastowe wstrzyknięcie na rynek kwoty rzędu 250 mld dolarów, 100 mld dolarów pozostanie w dyspozycji prezydenta, natomiast o przeznaczeniu pozostałych 350 mld dolarów zadecyduje Kongres. Dodatkowo plan zakłada zmniejszenie wielomilionowych odpraw dla menedżerów spółek. Nadzór nad realizacją planu należeć będzie m. in. do szefa Fed Bena Bernanke oraz do Kongresu.

Jednak plan ten wcale nie spotkał się z ogromnym entuzjazmem na rynku (np. spadki na giełdach w Azji). Zniżka kursu EUR/USD jest dodatkowo napędzana informacjami z europejskiego sektora finansowego. 3 rządy - Belgii, Holandii oraz Luksemburga zdecydowały się wspomóc Fortis - największą instytucję finansowo - usługową w Belgii kwotą rzędu 11,2 mld euro. W Niemczech również wspiera się instytucje finansowe - tym razem jest to Real Estate Holding. Natomiast w Wielkiej Brytanii ogłoszony został plan mający na celu ochronę zagrożonych depozytów kolejnej instytucji finansowej - Branford & Brigley. Wydaje się, iż to właśnie te informacje miały większy wpływ na spadek kursu EUR/USD aniżeli wieść o planie Paulsona. Dodatkowym dowodem może być dzisiejsze zachowanie kursu USD/JPY, który podczas sesji w Azji zaczął zniżkować.

Sporządzili:

Tomasz Regulski

Adam Mizera

Departament Doradztwa i Analiz

DM TMS Brokers S.A.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów